Wpis z mikrobloga

Przecież już częściowo dzieje się tak, że wybiera się cechy dziecka. W Brazylii bo pamiętam stamtąd to badanie z klinik in vitro, że mężczyzna którego sperma miały być zapłodnione musiał być biały, minimum 1,75m, i najlepiej jakby miał niebieskie oczy
@Smasher69: łysi musieliby mieć więcej dzieci, a tak się raczej nie dzieje. No chyba, że łysienie byłoby po okresie płodzenia dzieci, wtedy to cholera wie, zależałoby to od dryfu, czyli przypadku, albo tego czy te geny odpowiadają też za inne jakieś inne rzeczy
@Smasher69: To, że w przyszłości rodzice będą mogli odpłatnie modyfikować geny dziecka (już na etapie zapłodnienia) jest pewne jak amen w pacierzu – w tym jest zwyczajnie zbyt ogromny biznes, by korporacje odpuściły temat, a technologia to kwestia czasu.