Wpis z mikrobloga

@Gilbert_Prukwa: rata kredytu 70m^2 w średniej dzielnicy (Morena) to 2200zl, wynajem tego samego mieszkania 3500zl xD

A i tak telefony sie urywają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Potencjalni klienci godząc sie na takie warunki sami napędzają rynek, nic nie zrobisz
  • Odpowiedz
@Gilbert_Prukwa: jeśli moge dać Ci protipa jak wynająłem mieszkania za 1000zl na chelmie (prl / 2 pokoje / 51m w 2015) i nowoczesne za 2200 (swiezo oddane, 65m, 4 pokoje), to ustaw sobie RSSy na rozne portale ogloszeniowe i miej telefon zawsze przy dupie - te mieszkania o ktorych napisalem zaklepalem pare minut po dodaniu ogloszenia, a i tak juz bylo kilku chętnych chwile po mnie :P
  • Odpowiedz
Przecież te ceny są takie jak gdyby pensja minimalna to było 4500 na rękę...


@Gilbert_Prukwa: zarabiać 4500 na rękę w Trójmieście to nie jest jakiś specjalny wyczyn, no chyba, że jesteś studentem i robisz w budce z goframi. 3-4k to chyba w biedrze na kasie płacą
  • Odpowiedz
@Rabusek: No ja jestem parę lat po studiach, mieszkałem 7 w Trójmieście i prawie wszędzie dawali minimalna. Najwięcej miałem na budowie całe 2500 (tak, musiałem az tak upaść by tam pracować). Teraz w jakichś dziwnych dużych korpo też daja poniżej 3000 na start. 4500 masz po 2 awansach (tak ma mój kumpel). Patrzę oferty i jak ktoś nie jest ultra specjalista to płacą wszędzie trochę ponad 2k
  • Odpowiedz
No ja jestem parę lat po studiach,

Teraz w jakichś dziwnych dużych korpo też daja poniżej 3000 na start. 4500 masz po 2 awansach (tak ma mój kumpel).


@Gilbert_Prukwa: jesteś pare lat po studiach i zaczynasz szukać pracy? No i tu masz chyba problem, ja do pracy poszedłem w wieku 19/20 lat, na pierwszym roku - i fartownie trafiłem w IT, wiadomo, ale mam znajomych analityków, finansistów, i też raczej nie
  • Odpowiedz
@Gilbert_Prukwa: te mieszkania kupują ludzie którzy mają po 6k na rękę, plus zarobki żony/partnerki.

Dodaj do tego że ludzie czasami mają już mieszkania, np po rodzicach, na przykład w takim Elblągu. Tam sprzedają, albo wynajmują i mają na ratę w Gdańsku.

Po prostu cię nie stać. Niestety.
Jakby innych nie było stać to też nie wynajmowaliby.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gilbert_Prukwa: w dużym mieście to tylko jak masz rodzinę. Gdy masz gdzie żyć rozwijać się i pierwsze gówno pracę przebalowac z rodzicami to ok. Jako dorosły bez ustawionej git pracy zapomnij.
  • Odpowiedz
@Cypselus: No Ameryki to Ty nie odkryłes z tym, ze dostają mieszkania od rodziny :D. Przecież wiadomo, ze nie o coś takiego pytam. Dziwi mnie jednak skąd nagle tyle osób ma tyle kasy, kolega wyżej pisze zarobki w gofrach to 4k, a ja wchodzę na pracuj.pl i zarobki kupa
  • Odpowiedz
@Gilbert_Prukwa:
Ludzie lepiej zarabiają. Tylko ty zarabiasz słabo.
Idz na stocznie porob papiery na jakiegoś spawacza, dzwigowego czy malarza i tez będziesz miał więcej hajsu.

A jak jest to poza twoimi możliwościami, to niestety. Trzeba wrócić do jakiegoś Wałcza i tam dogorywac ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
, kolega wyżej pisze zarobki w gofrach to 4k,

no chyba, że jesteś studentem i robisz w budce z goframi.


@Gilbert_Prukwa: napisałem że 4500 to nie jest wyczyn, chyba, ze robisz na gofrach, tam jest minimalna, to mialem na mysli xD
  • Odpowiedz
@Rabusek: a to sorry :P, my bad. @Cypselus: Leży, ale rozwój akurat do tego wiele do rzeczy nie ma, bo tak naprawdę rozwinąć się możesz tylko na jakimś stanowisku. Mi nic studia ściśle, kursy i dobra znajomość 2 języków obcych nic nie dała, a kolejne tysiące wrzucane w rozwój idą jak w błoto, no trudno. Podziękować rodzicom za dar życia...
  • Odpowiedz
@Cypselus: Oczywiście, ze masz rację. Tylko ceny mnie dosłownie przytłoczyły. Wszystko idzie w kierunku rozwarstwienia jak w Rosji. Nigdzie się nie rozwinę bo nie mam możliwości wynajęcia kartonu nawet :P jak ktoś ma mieszkanie po starych teraz to wychodzi ze nis tylko jest kilkaset kafli do przodu, ale też ma szansę pracować e dużym mieście i szybko zarobić na kolejne mieszkania. Więc będzie jak u ruskich, ze ludzie mają albo dużo
  • Odpowiedz