Wpis z mikrobloga

@Bestia_z_Wadowic_37: ja takich zwyczajnie wyprzedzam jeżeli jadą zgodnie z przepisami kiedy jest do tego okazja, trzeba się cieszyć zycia i jazdy. Chociaż wiadomo czasem jakaś p...a podniesie ciśnienie jak jedzie 45/50 droga z lekkimi zakrętami, ale w każdym zakręcie jeszcze dohamowuje nie wiadomo po co, jakby zaraz miała wypaść z drogi. Wtedy jak jest mało miejsca trzeba zostawić sobie więcej odległości i przed nastepnym zakrętem przyspieszamy wchodzimy szybciej w zakręt, na
@Bestia_z_Wadowic_37 wczoraj wracalem skuterkiem przez miasto srednio 35-40kph, mało kto mnie o 21 wyprzedzał, tylko Porsche Cayenne GTS, ale jakbym miał taki samochod tez bym jezdzil dynamicznie. Stwierdziłem że nie ma co #!$%@? 75kph jak to mialem w zwyczaju. Dzis sobie jechalem 45-55kph, jazda to jakiś #!$%@? żart XD Wszyscy wyprzedzają jak #!$%@?, spieszy im się tak bardzo ze dojeżdżam ich na każdych światłach. Hitem był dzisiaj cymbal w t shircie Adidasa
Kiedys to jeszcze hamowalem jak mi ktoś na zderzaku jezdzil, ale już nie jestem #!$%@? #!$%@? zeby się cala droga mnie bała, więc przestałem tak robic.


@Szejker-Szejker: Moim zdaniem nie warto tak robić nie ze względu na to czy ktoś ma się bać czy nie. Po prostu szkoda życia na Januszy, którzy i tak się niczego nie nauczą. ¯\_(ツ)_/¯