Wpis z mikrobloga

Od pewnego czasu pojawia się pewien trend polegający na budowie ścieżek rowerowych w miejsach, gdize dawniej przebiegała linia kolejowa (dotyczy zarówno wąskotorówek, jak i linii normalnotorowych). Linie są zawyczaj nieużywane od kilkudziesięciu lat, zakrzaczone, rozkradzione tory, zaasfaltowane przejazdy i z małą (ale jednak teoretycznie istniejącą) szansą na rewitalizację. Budowa ścieżki w tym miejscu powoduje oczywiście praktycznie bezpowrotną utratę marzeń o tym, że kiedykolwiek w tym miejscu przejedzie pociąg.

Obserwując grupy kolejowe na fb widzę, że takie działania powodują dużą irytację u miłośników kolei i sporą radość u rowerzystów.

Ponieważ na wypoku jest dużo i mikoli i "pedalarzy" możemy spojrzeć tutaj troszkę obiektywniej i spokojniej na temat - jestem ciekaw co myślicie o tym "procederze" - budowa ścieżek rowerowych na miejscu nieużywanych linii kolejowych - godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne?

#rower #kolej #pytanie #pkp #sport #transportszynowy #pytanie #ankieta
Pobierz Pink_Floyd - Od pewnego czasu pojawia się pewien trend polegający na budowie ścieżek ...
źródło: comment_1624712516DWjXcMKWYasygBSjLvxyKk.jpg

Były tory, jest ścieżka rowerowa

  • Serce się kraje i przykro patrzeć jak kolej umiera 14.2% (439)
  • Jak ma się rdzewieć bezczynnie to lepiej przerobić 69.5% (2150)
  • Super, każdy kilometr ścieżki na wagę złota! 16.3% (503)

Oddanych głosów: 3092

  • 83
@Pink_Floyd: Kolej ma sens wyłącznie gdy jest robiona na bogato lub jest zapotrzebowanie na ruch towarowy. Sens mają połączenia między dużymi miastami o wysokiej częstotliwości i kolejki podmiejskie (o jeszcze wyższej częstotliwości) - koniecznie po liniach dwutorowych, bawienie się w mijanki nie ma sensu.
Inna sprawa, że wyobrażenia o prężnej turystyce rowerowej to mrzonki, to będzie zawsze moim zdaniem rozrywka niszowa. Rozwijać należy infrę rowerową w miastach + budować jezdnie serwisowe
@Pink_Floyd: znakomitym przykładem jest tutaj np. linia kolejowa z Wrocławia do Sobótki. Została zlikwidowana gdzieś w 2000-2001, od tamtego czasu rdzewiała, miejscami rozkradano szyny, nie jest zelektryfikowana, zlikwidowano przejazdy, przystanki popadły w ruinę, zburzono budynki na stacjach. Po ponad piętnastu latach ktoś stwierdził - reaktywujemy! I teraz wydano setki milionów złotych na położenie nowych torów, zrobienie nowych przystanków, przejazdów, zakup taboru. A świat poszedł do przodu, we Wrocławiu przybyło pewnie ze
Budowa ścieżki w tym miejscu powoduje oczywiście praktycznie bezpowrotną utratę marzeń o tym, że kiedykolwiek w tym miejscu przejedzie pociąg.


@Pink_Floyd: No niekoniecznie. Dzięki przerobieniu linii kolejowej na drogę rowerową dostajemy gwarancję, że zostanie zachowana ciągłość gruntów, które kiedyś się na nią składały. Rodzi to nadzieję, że kiedyś ktoś uzna, że jednak potrzeba tej linii kolejowej i ścieżka zostanie przerobiona z powrotem na trasę kolejową. Jeżeli linia zostanie po prostu rozebrana
@Iskaryota: Kolej w Polsce miała wiele problemów. Już nawet olewając niektóre dziwne połączenia to kolej była źle zarządzana bo państwówka. Brak lekkiej szybkiej kolei. Albo moloch albo nic. Nadal jest taki problem że brakuje linii lekkich i przez to umierają pociągi.
Już nie ma co ratować z tych linii i ludzie muszą się z tym pogodzić. A jako Polska powinnyśmy iść w stronę szybkich kolei miedzy miastowych (dużych miast).
Jako, że stoję po obu stronach barykady jako mikol i rowerzysta odpowiem. W Szwecji ogrom niewykorzystywanych linii przerobiono na drogi rowerowe i uważam, że jest to idea słuszna choć w pewnym stopniu moje odczucia są ambiwalentne. Z jednej strony wolałbym aby transport zarówno publiczny oraz towarowy opierał się na kolei ale z drugiej wiedząc, że nie ma na to szans to już lepiej niech będą tam drogi rowerowe. Gdy jadę turystycznie, droga
Nie jestem pedalarzem, ale czasami się wybiorę w trasę na rolkach, rowerze. Dla mnie równie dobrze starczy 10km ddr.

Powiem tak, dla mnie jest to najlepsze co da się z tego zrobić. Te tory są w większości nieużytkowe dla normalnych pociągów. Nie spełniają żadnych norm. Uważam, że to super pomysł.

Oczywiście, można zrobić atrakcje typu jazda tym wózkiem (jeezu nie pamiętam nazwy, ale w rosji są popularne). Tylko wtedy trasę i tak
Za moich czasów rower służył do jeżdżenia tam gdzie inne pojazdy sie nie miały swooich tras a rowerem mogłeś tam przejechać . Dzisiaj jedni zwalczaja drugich o dostęp do danej drogi i jej przeznaczenie.
A nie da zalać się torów tak by w środku powstała ścieżka rowerowa, zostawiając kilka centymetrów na koło pociągu? Nikt torów nie ukradnie bo asfalt/beton, a kiedyś można przywrócić ruch.
@Pink_Floyd: Racjonalne wydaje mi się przerabianie na kładki dla rowerów/pieszych.

Gdyby miał po tym przejechać pociąg no to trzeba $$ na doprowadzenie do stanu używalności. A używalność w 2021r. to trochę mało. Polsce trzeba szybkiej kolei, a tego nie da się osiągnąć bez zaawansowanej infrastruktury. I teraz pytanie czy zaawansowane remontowanie zabytku nie będzie droższe niż postawienie nowego mostu, tak żeby pociągi po tym "latały", a nie toczyły sie 50km/h.

Zakładam,
A kogo obchodzą autystyczne nerdy jarające się 2346768234 filmikiem z przejazdu lokomotywy jaką już znają na pamięć, bo mają ją na pościeli, kubku i koszulce?

Kolej ma być rentowna i potrzebna, a nie być dla bycia. Jak szlak jest nieużywany to won, zaorać i zrobić drogę, ścieżkę rowerową albo cokolwiek innego co służy obywatelom.
powstała ścieżka rowerowa, zostawiając kilka centymetrów na koło pociągu?


@TomekJurek: powodzenia jak wjedziesz w taką szparę kołem roweru ;) Jak chcesz sie przekonać to jedź do miasta gdzie kursują tramwaje i są odcinki gdzie tory są zatopione w asfalcie na współdzielonym pasie.
Jest jeszcze jeden aspekt... jeśli udało się utrzymać ruch to pasażerowie byli przyzwyczajeni, lokale władze wspierały, lokalne życie się pod kolej dostosowywało (budowa osiedli, biur, fabryk). Za tym szła modernizacja infrastruktury do obecnych standardów (zauważcie, obecnie linia musi być piękna, wysypana tłuczniem, z ekranami i asfaltowymi drogami serwisowanym dookoła). Linia która była stara, tor przez krzaczory, mimo że da się tam jechać i 100 to jednak nie może być uruchomiona bo musi
@Pink_Floyd: Myślę że dobre posunięcie, rozumiem wycinanie lasu aby wyłożyć betonem i zrobić drogę dla rowerów przez jego środek jak była naturalna ścieżka, ale tory.. ani potym iść za bardzo, ani jechać rowerem, a teraz to elegancko i też nic nie było wyciętę z drzew itp.
Każda ilość porządnych ścieżek w tym kraju jest na wagę złota


@dablju_: ale dla kogo te ścieżki przy tak zastraszającym tempie wyludniania? Dla emerytów? Czy to tak już przyszłościowo dla Niemców po nadchodzących rozbiorach?