Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lorejec: ja chodziłem z saszetką, ale jest od niej gorąco w bidoro. Teraz mam gejowska mini torebkę jak seby i wyglada to #!$%@? ale jest tak wygodne, że mam to w dupie. Wszystko mieszczę, nic nie lata po kieszeniach.
@Lorejec: ja może nie idealnie na temat, ale dość często zastanawiam się po co te wszystkie saszetki i kołczany.

Może ktoś ma taką sytuację, że potrzebuje nosić ze sobą wielki pęk kluczy 24/7 i wypchany portfel.
No też niby tak mam, ale realnie, na codzień potrzebuje telefon, dowód i ze dwa banknoty (w etui od telefonu), kluczy mam kilka ale sensownie spięte i nie będąc jakimś bardzo postawnym mogę to bez
@Meskie-SpodniePL: no różni są i dlatego pisałem, że się zastanawiam po co im tyle miejsca.

W praktyce, z tego co widzę to raczej wypchany portfel, który jest zbiorowiskiem losowych rzeczy, które wpadły do niego przez ostatni rok niż potrzebą noszenia przy sobie 5000 zł w gotówce.

Wiem, że telefony też potrafią być ogromne, a przy kluczach trzeba mieć wielki brelok.

No, ale z tego się śmiać nie chce, jak ktoś nosi