Wpis z mikrobloga

"O ile dziś wiadomo, z czysto naukowego punktu widzenia, życie ludzkie jest pozbawione jakiegokolwiek znaczenia. Ludzie są wytworem ślepych procesów ewolucyjnych, które funkcjonują bez celu i zamysłu. Nasze działania nie są częścią jakiegoś boskiego czy kosmicznego planu i gdyby jutro rano Ziemia eksplodowała, wszechświat prawdopodobnie w dalszym ciągu toczyłby się swoją utartą koleiną. W chwili obecnej możemy powiedzieć, że nikomu nie brakowałoby ludzkiej subiektywności. Dlatego też wszelkie znaczenie, jakie ludzie przypisują swojemu życiu, jest tylko złudzeniem. Pozaświatowe znaczenia, jakie człowiek średniowiecza znajdował w swoim życiu, były równie urojone jak współczesne humanistyczne, nacjonalistyczne i kapitalistyczne znaczenia, przypisywane przez współczesnych swojemu życiu. Badaczka, która twierdzi, że jej życie jest pełne sensu, ponieważ przyczynia się do przyboru zasobów ludzkiej wiedzy, żołnierz, który twierdzi, że jego życie jest pełne sensu, ponieważ walczy w obronie swojej ojczyzny, bądź też przedsiębiorca, który znajduje sens w budowie nowej firmy--wszyscy oni łudzą się w taki samym stopniu jak ich średniowieczni poprzednicy, którzy znajdowali sens w lekturze świętych pism, wyruszeniu na wyprawę krzyżową czy budowie nowej katedry."
#przegryw #depresja #neet
  • 15
Po pierwsze to masz rację. I z punktu nauki nie da się z tym za bardzo dyskutować. Ale da się stłumić tego typu świadomość i prowadzić całkiem szczęśliwe życie :-)
@Kardio_Error: to, ze zycie obiektywnie nie ma sensu nie znaczy, ze subiektywny sens jest zludzeniem. Poczucie sensu, to ludzkie uczucie, a jego poszukiwanie to ludzka potrzeba. Truizmem jest mowic, ze bez ludzkosci nie ma tego uczucia i takich potrzeb. Nieprawdą natomiast, ze to tylko "zludzenia". Uczucia i potrzeby istnieja naprawde, nawet jesli sa wytworem ludzkich mozgow.
@HAL__9000: jesli ktos naprawde wierzy w obiektywny sens, to oczywiscie, ze sie łudzi. Natomiast mowie o sensie subiektywnym, przypisaniu zyciu czy czemukolwiek wlasnego znaczenia.

Sens, zludzenie i dobro to pojecia wymyslone przez ludzi, mimo to dopoki ludzie istnieją, istnieją takze te pojecia. Mysle, ze w gruncie rzeczy sie zgadzamy, jednoczesnie chce zaprzeczyc negowaniu wszystkiego jako "bezsensowne", skoro rozmawiamy o pojeciach ludzkich. Albo inaczej: bez czlowieka nie ma sensow, zludzen i dobra,
@HAL__9000: złudzeniem jest twierdzenie, że brak życia i potrzeb jest prawidłowy dokładnie jak mówisz szkoda, że nie można wszędzie minusa ci dać. Póki co nie obaliłeś jeszcze żadnego mojego argumentu. Ciekawe dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@HAL__9000: Mam nadzieję tak samo jak i ty, że życie jest złotą regułą w kosmosie i jest i już na wieki będzie go pełno. Że będą kolejne wielkie wybuchy za x lat i znowu narodzi się cała seria istot czujących. Alex postuje samą prawdę a ty masz urojenia i leków zapomniałeś dać i nie oszukuj sam siebie: Gdyby była możliwość dania mi za tę wypowiedź minusa to i tak byś mi
@HAL__9000: Kto wymyślił w ogóle takie bzdurne pojęcia jak antynatalizm i natalizm. Nihilizm zawsze będzie nieprawidłowy już mówiłem. Mam nadzieję, że nasze myśli mają wpływ na rzeczywistość i moje silniej i dłużej będą oddziaływać od Ciebie. Nie masz prawa jeść zatem pizzy ani mięsa skoro nie chcesz generować cierpienia. Rozumiem, że mleka też nie pijesz rozpłodowcu?