Wpis z mikrobloga

@Pajakoss: No to oczywiście kwestia bardzo indywidualna, aczkolwiek tak jak pisałem - jeżeli nie robi to komuś różnicy, to też nie ma co na siłę odwodzić od tego drugą stronę :)

Wydaje mi się, że łatwiej jest zrobić coś w co się nie wierzy i nie ma dla nas znaczenia, niż właśnie w drugą stronę - zrezygnować z czegoś co jest dla kogoś ważne, w imię widzimisię drugiej strony "nie bo
@BajerOp: Ale w jakim sensie co on na to? :P
Od razu po cywilnym byliśmy zaklepać termin, był u nas dwa razy 'po kolędzie', w międzyczasie ochrzciliśmy swoje dziecko, a ja zostałem nawet chrzestnym..

Mamy akurat normalnego księdza, który owszem wspominał coś o grzechu ciężkim ;) , ale jednocześnie mówił, że najważniejsze jest życie w zgodzie i miłości :)

@Barto_: Meh. Nie ma czego, od 6 lat mieszkamy razem, od
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@zuchtomek: generalnie żyliście w grzechu, wbrew kościołowi, do tego w tym grzechu spłodziliscie dziecko. Generalnie maskara.

Kościół powinien iść z duchem czasu, bo sam widzisz jakie to "dziwne", popełniacie okrutne grzechy a Wasz kapłan mówi hehe szczęście jest najważniejsze, a tu ryzykujecie piekłem i to na "poważnie".

Ale tak to życzę dużo szczęścia!
@BajerOp: Ogólnie wszyscy jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu grzesznikami, odbyłem z nim na ten temat długą i szczerą rozmowę. Wie jak żyjemy itd. itp.

Dla niego najważniejsze było to, że mimo wszystko chcieliśmy 'zmyć z siebie ten grzech ciężki' i żyć dalej zgodnie z wiarą. Bo czyż nie o wybaczenie chodzi?

Zresztą jego zadaniem nie jest osądzanie nas - rozliczy nas Bóg, a na to już nie mamy większego wpływy
Nawet jeśli ktoś ma wywalone na kościół i w wiarę, a kocha swoją kobietę to nie rozumiem co za problem odbyć 'rytuał', w którego moc i tak się nie wierzy ;P


@zuchtomek: Obrzydliwe podejście katolstwa. Taki problem, że wspierasz tym gestem (no i hehe kopertą "co łaska nie mniej niż tysiąc") gang kryjący pedofilów.
Potrzebujesz wyjaśnienia jeszcze jakiegoś problemu? Służę uprzejmie.

Dla niego najważniejsze było to, że mimo wszystko chcieliśmy 'zmyć
@instalacja: No tak zajebiście, że wiesz ile zapłaciłem xdxdxd
Ja wiem, że to może być dziwne dla kogoś kto o kościele czyta tylko w internecie, ale jak już pisałem mieliśmy narawde spoko księdza, któremu „zapłaciłem” oszałamiające trzysta złotych..
Serio, też nie lubię kleru, ale za czas który nam poświęcił „zapłaciłem” bez żalu.
Nikt mi nic nie kazał ;)