Aktywne Wpisy
othelo +366
Nowa edukacja już czeka za rogiem. Nie moje. źródło jbzd.
Zbiersk +29
Czemu ludzie z Wawy, którzy zarabiają 4.5k brutto, nie mający absolutnie żadnych szans na zakup mieszkania nawet w wielkiej płycie, nie przeniosą się w inny region Polski gdzie jest dużo taniej? Najniższą krajową można zarobić wszędzie, a płacić 17k za mkw w #warszawa a płacić 5k za mkw w takim #gorzowwielkopolski (najtańsze nieruchomości) to ogromna różnica.
#nieruchomosci
#nieruchomosci
Tytuł: Gdzie śpiewają raki
Autor: Delia Owens
Gatunek: literatura piękna
ISBN: 978-83-813-9268-6
Ocena: ★★★☆☆☆☆☆☆☆
Nie rozumiem fenomenu tej książki. Pal licho że fabuła jest absurdalna (siedmioletnie dziecko same radzące sobie na bagnach po tym jak matka odchodzi od męża alkoholika, zostawiając dzieci na jego łaskę i niełaskę). Oczywiście dziewczyna wyrasta na piękną młodą kobietę, bo jakżeby inaczej.
Pełno jest tu przeintelektualizowanych frazesów i poezji, które mają maskować fakt, że ta książka to zwykły harlequin. Nie ma żadnej głębszej analizy dziewczyny, która była sama całe życie a sami mieszkańcy miasteczka na siłę pokazani są jako ci "źli".
Wątek kryminalny i dramat sądowy w tej książce to jakiś żart.
Nawet końcówkę autorka musiała "dopowiedzieć" najwyraźniej uznając, że otwarte zakończenie przerosłoby czytelnika.
Dodam jeszcze, że "Zmierzch" oceniam na 5/10, bo tamta książka nie oszukiwała, że jest czymś więcej niż miłosną historią dla nastolatek (z wampirami). Tutaj poczułam się nieco oszukana bo zamiast fascynującej powieści o samotności i odrzuceniu dostałam romantyczną bajkę dla dorosłych. Nie polecam.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem
Komentarz usunięty przez autora