Wpis z mikrobloga

@Catit: Munch to był taki secesyjny betaorbiter, wciąż płakał i skamlal do kobiety, która miała go w dupie. Oczywiście to zła kobieta była... Ale ile obrazów dzięki tym inspiracjom naprodukowal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jezeli on tego nie robil na raz, ad hoc to wg mnie caly proces tworzenia takich obrazow spychal go w jeszcze wiecej dramatu, bagna i deprechy. Byc moze siadal i "wyrzucal z siebie" te emocje i na chwile zdrowial, ale wydaje sie ze.lubil brodzic w takiej degrengoladzie