Wpis z mikrobloga

Ale mnie #rozowypasek triggeruje od wczoraj. Prowadzę Spotted w swojej miejscowości o czym wie różowa i koleżanki, którym wypeplała. Wczoraj oznajmia mi, że jej psiapsi prosi żebym sprawdził kto dodawał X post, mówię że nie powiem a ta do mnie, że wypada powiedzieć jak ktoś pyta i że jestem niemiły. Powiedziałem definitywnie że NIE, temat ucichł, aż teraz znowu do mnie, że "miałem coś Dominice sprawdzić", no #!$%@? aż zdębiałem XD Powiedziałem że nie bede przewijał żadnym plotkarom, bo zaraz sie rozejdzie po mieście i beda mówić, że wszystkich dane krążą po ludziach. Siedzi nadąsana z zadartą do góry klamą, obrażona księżniczka. Co myślicie? Może powinienem powiedzieć?
#bekazrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 107
@koronawirus: korzystając z anonimowości - płatne promocje jakieś się zdarzają? W sensie, nieraz przyszło mi do głowy np. Że jakbym prowadził zakład fryzjerski to bym spamowal pytaniami gdzie można se loczki zrobić + parę botów, które chwala mój lokal pod każdym wpisem. Takie ruchy widzę na przykład na grupach zagranicznych, gdzie biznesy ludzie promują (ofc stawki mają x150% średniej rynkowej)
@wafel93: zdarzają sie ale ja pieniędzy za to nie biorę, najbardziej podczas wyborów. mam taką zasadę, że zero polityki na stronie, oferowali mi grube siano za podpięcie plakatów wyborczych i to w mega natarczywy sposób ale ja się trzymam swoich zasad i nigdy nie przystałem na to. w przypadku reklamy biznesów mam taką zasadę, że reklamuje tylko lokalne biznesy, no bo spotted jest w końcu danego miasta, weryfikuję po nipie czy