Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 254
Znieczulica w Polsce jest ogromna. Módlcie się Mirki żeby nie przyszło Wam kiedyś stracić przytomności na ulicy.
Sytuacja z wczoraj. Idę sobie ulicą, nagle patrzę, na środku chodnika leży gościu. Brudne ciuchy i tatuaże, no ale przecież to jeszcze o niczym nie świadczy. Ludzie patrzą na niego i przechodzą obojętnie i to nie jedna czy dwie osoby,a kilkanaście. Zatrzymałem się, sprawdzam sytuację. Obok zatrzymała się młoda dziewczyna, mówi że dzwoni na 112. Ja podchodzę do gościa, próbuję go ocucić, nie reaguje. Sprawdzam oddech i puls- żyje. Dziewczyna łączy się z dyspozytorem, ale widzę że jedzie Straż Miejska, macham więc do nich żeby się zatrzymali. Opisujemy po krótce sytuację, oni mówią, że już sobie ze wszystkim poradzą i przejęli go od nas, po czym podziękowali za obywatelską postawę.
Nie wiem czy gościu był pijany, pewnie tak, choć nie czułem od niego alko. Mógł mieć równie dobrze cukrzycę i spadek glukozy.
Jak się przewrócisz na ulicy, to większość ludzi ma Cię w dupie, bo zakłada że jesteś pijusem i możesz sobie leżeć. No ludzie złoci! Nawet jak ktoś jest alkoholikiem, to dalej jest człowiekiem! Przeraża mnie to wszystko, w tym kraju każdy patrzy tylko swojej dupy.
Musiałem się wyżalić z rana, bo mnie ta sytuacja męczy, straciłem wiarę w ludzi. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zalesie #slask #chorzow #spoleczenstwo
  • 36
@skalar_neonka kiedyś znalazłem na środku parku, w samo południe pocięta laskę leżącą na ławeczce, pod nią już była mała kałuża krwi. Musiało ją widzieć z kilkanaście osób co najmniej, bo to pora spacerowa, sam wtedy z psem popylalem. Myślicie że ktoś przede mną zadzwonił na 112? Wolne żarty. Całe szczęście tonie była jakaś próba samobójcza, albo była ale wybitnie nieudana bo rękę pocięła sobie od górnej strony ale to już było widać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skalar_neonka: oj już #!$%@? nie zesraj się że taka znieczulica, czy ktoś w tramwaju czy lokalu zasłabnie, zawsze znajdzie się ktoś kto udzieli pomocy. Tym razem udzieliłeś ty, dołączyła jakaś laska, więc nie mów że hurrr nikt nie pomógł. Spełniłeś obowiązek i już. U mnie w parku ostatnio też ktoś zadzwonił po pogotowie, bo jak się okazało koleżka leżał na ławce w parku na pełnym słońcu. Gdyby była znieczulica, nikt by
@skalar_neonka jak mnie to #!$%@?, nie podejdzie, nie dotknie, nie spróbuje obudzić, nie zapyta czy ten czlowiek życzy sobie pomocy, od razu telefon na 112 czy 999 i ŁOLABOGA CZŁOWIEK UMIRO PRZYSLIJCIE KARETKĘ, LEZY NIEPRZYTOMNY ŁOLABOGA. No to zespół ratownictwa #!$%@? na sygnałach narażając siebie i innych na drodze tylko po to żeby obudzić jakiegoś #!$%@? albo pana pijaczka, który przytomnie oświadcza, że on sobie tylko śpi i nic od nas nie
@skalar_neonka: nie zgodzę się z tym żeby była jakaś ultra znieczulica- wiele razy byłem świadkiem jak kilkoro ludzi próbuje pomóc osobie, która straciła przytomność i sam w tym uczestniczyłem. jedyne co daje się zauważyć, to że ludzie nie do końca wiedzą co robić i czasami tylko stoją i pitolą bzdury (najlepszy przypadek była stara baba, która twierdziła, że jest pielegniarką i że prosze ją przepuścić a nie wykonała doslownie żadnej akcji...)
@skalar_neonka: powiem tak, zdania ekspertów są podzielone ale generalnie wielokrotnie spotkałem się z sytuacją gdzie znieczulica przechodziła wszelkie granice o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Kiedyś byłem przy zdarzeniu gdzie dosyć młody chłopak się zatrzymał a przy dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że był otoczony przez połowę wsi a nikt nie prowadził masażu serca, pierwsza pomoc polegała na staniu i obserwowaniu. Ogólnie nie jest kolorowo.