Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiem, że zapewne będę zjechana pytaniami o wiek, ale trudno.

Ostatnio napisał do mnie znajomy, z którym coś tam kręciłam w tamtym roku. Widzieliśmy się raz, a potem pisaliśmy. Ja nie byłam doleczona po rozstaniu i tak wyszło, że olałam tego znajomego na tydzień czy więcej.
Potem się odezwałam po tygodniu i oboje stwierdziliśmy, że to nie czas dla nas (też był po rozstaniu).
Potem działo się dużo.
Po ponad roku do mnie napisał z propozycją spaceru i pójścia na kawę. Szczerze mówiąc byłam zaskoczona, że ma mój numer, bo ja raczej nie wracam do starych znajomości.

Wsztstko jest dobrze, tylko właśnie on jest dość "specyficzny" w porównaniu z innymi osobami, z jakimi miałam do czynienia. Jest delikatny wobec mnie, nie naciska na nic - nawet na zdjęcia czy rozmowy telefoniczne (były propozycje, ale z wyczuciem, a nie spontaniczne).
Ja traktuje to jako koleżeństwo, szczególnie, że jestem teraz za granicą i nie możemy się spotkać. Myślę, że on też, choć... pytal się mnie czy zamknęłam przeszłość i czy byłabym w stanie wejść za jakiś czas w związek. Wiem, że go fwb czy ons nie interesuje, bo to raz podkreślał. Poza tym odpisuje mi w mgnieniu oka (nawet w pracy), jest konkretny w wiadomościach, wypytuje mnie o moje sprawy... widać po tym, że dużo o mnie myśli. Ciągle chce mi pomagać, wspiera mnie jak może i rozumie moją sytuację jak żaden inny dotychczas, a mówiłam mu przez co obecnie przechodzę.
W rozmowie da się wyczuć od niego spory stres. Ogolnie stara się być wobec mnie zdystansowany, ale różnie to mu wychodzi.

Może szuka odskoczni?

#pytanie #kiciochpyta #znajomi #przyjaciele #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #612b3c849e7350000b93052f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania:

zero instynktu samozachowawczego... gość stara się być miły, cierpliwy i wyrozumiały. Nie naciska, dostosowuje się, więc uważasz, że olewa? xD

Raczej cacka się z Tobą jak z jajkiem, bo boi się, że Cię spłoszy. Chyba liczy na to, że w końcu zaskoczysz i dasz mu szansę na prawdziwy związek.

Może dla odmiany przemyśl sama czego chcesz w życiu, bo brzmisz na maksymalnie rozmemłane indywiduum.