[karski]

Mam taką zagwozdkę. Pracuję na statku należącym do niemieckiego przedsiębiorstwa z zarządem właściwym w Niemczech i mieszkam w Polsce, więc unikam podwójnego opodatkowania metodą wyłączenia z progresją, także mam bardzo czystą sytuację na chwilę obecną. Rozumiem, że zasada ta przestaje działać, jeżeli uzyskam dochód opodatkowany na zasadach ogólnych, więc nie mogę nawet dorobić sobie do kwoty wolnej od podatku?

Znalazłem coś takiego:

W przeciwnym wypadku, czyli wtedy, gdy polski rezydent podatkowy nie uzyskał na terenie Rzeczpospolitej żadnych dochodów opodatkowanych według skali podatkowej, nie ma konieczności składania deklaracji rocznej PIT z uwzględnieniem zagranicznych dochodów objętych metodą wyłączenia z progresją.

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-metoda-wylaczenia-z-progresja-kiedy-sie-ja-stosuje

Czyli skala podatkowa nie odnosi się do kwoty wolnej od podatku i mogę sobie dorobić w Polsce i tym samym wyłączenie z progresją będzie cały czas działać?

#podatki #finanse #praca

[karski]

@r4do5: ok, wychodzi na to, że lekko wejdę w II próg podatkowy i nie opłaci mi się wziąć pracy dorywczej, gdy jestem na lądzie

[karski]

@r4do5: no też mam takie przeczucie, bo kto to widział ciężko pracować i dobrze za to zarabiać...

[karski]

@r4do5: ja mimo że prowadzę dosyć skromny styl życia, po powrocie do kraju czuję, że ceny #!$%@?ły w górę i niedługo naprawdę przestanie się opłacać marnować życie na tych statkach

[r4do5]

@karski: Dlatego ja jak dostanę pracę na stałe to jestem prawie pewien, że emigruję, gdzieś gdzie jest taniej, ładna sceneria przyrody i częściej świeci słońce. Nie będę oddawał ciężko zarobionych pieniędzy, okupionych zdrowiem i przewidywaną długością życia nie dostając nic w zamian.

[karski]

@r4do5: jakbym miał 7 na łapę na lądzie, to bym to #!$%@?ł od razu