Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, co się stało z tym człowiekiem? Czy żyje i napisał post z krzykiem o pomoc czy faktycznie popełnił samobójstwo? Za pomocą anonimowych wyznań na wykopie pewien pan napisał post o tym, ze popełni samobójstwo. Skomentowałam podajac numery kryzysowe i chęć pomocy. Napisał drugi post oznaczając osoby, które odpowiedziały na jego pierwszy wpis, w tym mnie. Napisał, ze to jego ostatni post i ze postanowione, wszystko dograne i się żegna. Rozmowy z ludźmi, którzy umierają, a chcą żyć są bardzo trudne, bo nie możemy im pomoc. Rozmowy z ludźmi, którzy żyją, a chcą umrzeć są bardzo trudne, bo oni nie chcą dać sobie pomoc. Pierwszy raz spotkałam się z sytuacja, w której ktoś mówi, ze nie chce żyć i to życie zaraz chce sobie odebrać. Niby raz ratowalam „samobójcę”, ale był to #!$%@? chłopak, który wszedł do wody i się podtapial, bo go dziewczyna rzuciła i na trzeźwo takiej akcji raczej by nie odwalił, bo po wszystkim mu było bardzo głupio. A teraz jest inaczej, przemyślana decyzja. W Polsce średnio dziennie jest 7 śmiertelnych ofiar wypadków komunikacyjnych, samobójstwo dziennie popełnia dwa razy tyle… #smutek #samobojstwo #marazm
  • 27
  • Odpowiedz
@negatyw_ny: Jak wstawiał poezję to zataczał wokół siebie inteligentną aurę tajemniczości, ale jak się wczyta we wcześniejsze wpisy, jego myśli nie są już tak piękne, więc stwierdzam że nie przeczytał nawet historii filozofii, bo takie myśli szybko odchodzą po dogłębnej analizie rzeczywistości. Zamknął się ze swoją bańką myśli w lesie i alkoholu, pisał o sobie jak o władcy świata, zwłaszcza będąc pod wpływem alkoholu i muzyki - powolny metal. Posługiwał się
  • Odpowiedz