Wpis z mikrobloga

@MojaPieknaRoslineczko: #!$%@?, w zyciu chyba nie powiedzialem do kogos z rodziny "kocham cie" troche crige przychodzi mi na sama mysl o tym, ale to jest w #!$%@? dziwne bo jak bym mial np dziewczyne albo zone to chyba nie mialbym problemu z mowieniem jej tego, do obcej osoby a dla wlasnej rodziny boje sie powiedziec, o co chodzi??
  • Odpowiedz
@zaiste_istotna_istota po to, żeby inny czuli sje docenieni, ważni. Dla mnie to, że mówię rodzicom, że ich kocham to pewnego rodzaju podziękowanie za to, że lrzez całe życie starali sję, żeby mi i rodzeństwu było jak najlepiej. To własnie wiadomosć dla nich, że to doceniam, że widzę ile mi z siebie dają. Nie jednemu wykopkowi przydałoby się takie 'kocham' raz na jakiś czas, żeby nie czuli, że absolutnie nikomu na nich nie
  • Odpowiedz
Każda rozmowę kończymy tymi słowami + piszę często mamie na dobranoc smski, że ją kocham i jest super
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam w sumie, po prostu ich kocham xd
  • Odpowiedz