Wpis z mikrobloga

@mitnick94: Ciezko bedzie mi jednoznacznie odpowiedziec, bo oprocz medytacji mam np psychoterapie wiec nie moge odpowiedziec jednoznacznie co daje mi medytacja, a co terapia i codzienna praca nad soba. Dla mnie jest to rutyna, taki powtarzalny element, ktory daje mi w pewnym sensie poczucie bezpieczenstwa, ktorego nie mialem. Tez mam lepszy kontakt ze swoimi emocjami, z ktorymi pracuje podczas psychoterapii. Takze podczas psychoterapii (uwazam, ze to dzieki medytacji) dosc latwo wylapuje
@cugowski: medytuje od 2020 roku, zmienilo sie wszystko, moje myslenie, postrzeganie swiata, nie trace czasu na to co wczesniej, dopiero teraz widze jasna droge ktora musze podazac, wczesniej jakbym tobil wszystko chaotycznie. Jestem bardziej pozytywny, no ogolnie zaluje ze nie zaczalem wczesniej ale nie ma co i tak jest dobrze :)