Wpis z mikrobloga

@Ratll: 99% doradców bedzie mialo ta sama oferte, bo wszyscy maja te same banki. Roznice w negocjacji wychodza dopiero pozniej. Doradce sie wybiera na podstawie jego wiedzy, kompetencji, doswiadczenia, wolumenu wypłat oraz co najwazniejsze - poleceniom zadowolonych klientów.
@KromkaMistrz: czyli co, powiniennem dzwonic do doradcow i pytac ich o wolumen wyplat?
@kipowrot: bardziej chodzi mi o to czy jeden nie bedzie wiedzial ze korzystam z uslug drugiego i w druga storne

z tego co wiem to doradcy maja czesto 'swoje banki' i czasami moga mi nawet nie zaproponowac jakiejs korzystnej oferty
@Ratll: nie. zapyaj kogos kto bral kredyt czy poleca swojego doradce.
Jak chcesz - ja moge Ci polecic mojego goscia, ktory robi kredyty moim klientom. Najwiekszy wynik obecnie w calej sieci Notus, kilkadziesiat milionów kredytów wypłaconych już w tym roku ¯\_(ツ)_/¯ jest z Krakowa i obslugiwal juz mirkow z calej polski
A jak nie, to powaznie - pytaj osoby ktore braly kredyt hipoteczny w twoim otoczeniu o polecenie. Tak jest najlepiej
@Ratll: takie ze jak jeden zlozy wniosek kredytowy w twoim imieniu to ten drugi sie o tym dowie chcac tez zlozyc w tym banku wniosek :)
A przeciwskazanie jest moim zdaniem proste - za duzo zabawy. Lepiej znalezc jednego swietnego doradce i mu zaufac niz kombinowac z 3. Chyba ze masz czas