Wpis z mikrobloga

  • 429
Dzisiaj prowadziłem warsztaty z obsługi Googla dla serniorow. Jak czytałem instrukcję do czynności to bałem sie że mnie wyśmieją, bo to było napisane jak dla dziecka. Jedna czynność - jedna strona A4. Wszystko wytłuszczone i pokazane krok po kroku.. Myślałem że jak to zobaczą to poczują się tak, jakbym traktował ich jak debili. Jak ja się pomyliłem.

Po 30 minutach biegania po sali i pomagania im normalnie poczułem że mam zadyszkę. Instrukcje były dla nich całkiem abstrakcyjne. Dopiero wtedy mogłem to zobaczyć ich oczami i ta łopatologiczna instrukcja nagle wyglądała jakby była po hebrajsku.

3 godziny walczyliśmy razem, ale było warto. Najwięcej problemów było z założeniem konta. Jak przyszedł im SMS weryfikacyjny to były okrzyki radości i zdumienia. Pierwsze wpisanie w google swojego adresu i zobaczenie dachu swojego domu było dla nich niesamowite. Jakbym dziecku nowy świat pokazał. Zaczęły się podróże po świecie, Paryż, Afryka, Brazylia. Następnie informacje, wszystkie serwisy. Jedna pani włączyła muzykę i wszyscy tupali nóżka. Pan sprawdzał czy jak wysiądzie w Ciechocinku na dworcu to lepiej do sanatorium taksówka czy pieszo. Pytali mnie ile takie ustrojstwo kosztuje.

Niestety bez mojej pomocy wystarczyło jakiekolwiek odstępstwo od instrukcji i koniec. Dlatego uczcie swoich dziadków obsługi kompa, może być z tego wiele zabawy.

#czujedobrzeczlowiek #takbylo #internet
  • 51
  • Odpowiedz
Niby tak, mega to jest spoko, ja swojego dziadka uczyłem sprawdzać wyniki totka na jego smartfonie, ale tak samo jak u ciebie. Delikatne odstępstwo, jakieś dodatkowe okienko, popup, nawet jak czarno na białym pisze co trzeba zrobić to już przeszkoda nie do przeskoczenia. Zastanawiam się jak to będzie wyglądało jak ja będę miał te 70 lat
  • Odpowiedz
@DragonzAzz: Raczej zupelnie inaczej, teraz ludzie sa otoczeni technologia 24/7 i wiekszosc sie jara jak wychodzi cos nowego wiec to sprawdza. W dodatku UI/UX za bardzo sie nie zmienia, wiec jak raz sie nauczysz ze X to zamkniecie to zawsze bedziesz to wiedzial. O ile nie zaszyjesz sie w puszczy na kolejne 30 lat to nie masz sie o co bac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@uytx: hm watpie. Mam wielu znajomych, ktorym przejscie z windowsa na maca (odwrotnie jeszcze gorzej) sprawia trudnosci mega ze szok. No a trzymanie na smyczy dzieciaki i "blokowanie" im kompow czy tel tez juz dla nas jest wystarczajace, a one i tak znajda sposob by smsowac z kolegami przez tableta xd #!$%@? czasy nadejda, trzeba sie tym interesowac na bierzaco bo inaczej klapa
  • Odpowiedz
@derko123: u mnie to było dziwne, bo na lapku moja mama do teraz nie potrafi sobie ściągnąć dobrze mp3 z youtube, a na telefonie co trochę słyszę jak pika jej asystent google bo co rusz wyszukuje różne ciekawe rzeczy, jak jadą z ojcem to gps nastawia i "nie włączaj nawet swojego starego telefonu, tu masz dobrą nawigację i jedź według niej" :D
  • Odpowiedz
@derko123: tak, a potem FB czy YT, nienawistne komentarze, filmy z żółtymi napisami, łykanie fejków i propagandy. To jest realny problem użytkowników Internetu w wieku 50+.

W sensie spoko, ale to miecz obosieczny i przydałby się "parental control" dla takich osób...
  • Odpowiedz
@derko123: W budzetówce (szczególnie w MON, gdzie pracowałem) szkolenia z Google i Excela powinny być co 3 miesiące... Bo jak księgowa nie umie zrobić prostej formuły w Excelu to jest żart :v
Możesz zrobić instrukcję jak dla "małpy", ale tak jak mówisz jedno inne okno/komunikat i ch*j bombki strzela :v
  • Odpowiedz
@derko123 to ma druga stronę, np do mnie dzwoni tato i mówi "kiedy przyjedziesz, bo mi coś na telefonie wyskakuje", a mieszkam 500km dalej i nie mogę mu jasno wytłumaczyć co ma zrobić. Jest to dosyć upierdliwe i trzeba wiedzieć jak, w jaki sposób przekazać wiedzę by nie generowała więcej pytań i kłopotliwych sytuacji dla użytkownika. Starsi ludzie myślą, że takie urządzenia zepsują się na amen jak coś źle klikną. Już dla
  • Odpowiedz
Dzisiaj prowadziłem warsztaty z obsługi Googla dla serniorow

Instrukcje były dla nich całkiem abstrakcyjne. Dopiero wtedy mogłem to zobaczyć ich oczami i ta łopatologiczna instrukcja nagle wyglądała jakby była po hebrajsku.

@derko123: a później na tagach #programista15k piszą ile to nie zarabiają lol
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty: Przez to co mówisz moi rodzice nie chcą się szczepić. Nie byłem w stanie ich długie miesiące przekonać. Nawet zachęta że ich na wakacje za granicę wezmę nie pomogła. Ludzie po 50/60 w necie to jak ja 20 lat temu i pierwsze nety jak nie wiedziałem co jest prawda a co gowno trollem.
  • Odpowiedz
@derko123: musimy ciotce kupili na 89 urodziny motorole za 3 czy 4 stówy. Umie wyspać zdjęcie wypieków na whatsappie, sprawdzić pogodę i hasła do krzyżówki. I pewnie coś jeszcze, ale nie ma mnie w domu to tego nie śledzę aż tak. Ale tak ja piszesz trzeba wszystko prosto tłumaczyć. Bo kombinacje i udziwnienia odstraszają.
  • Odpowiedz
teraz ludzie sa otoczeni technologia 24/7 i wiekszosc sie jara jak wychodzi cos nowego wiec to sprawdza.


@uytx: To chyba w Twoim środowisku. Ja takich ludzi spotkałem w życiu garstkę. Dla większości jak coś działa to działa i tyle. Zero śledzenia co nowego wychodzi i interesowanie się co jest na rynku dopiero jak trzeba kupić nowy telefon czy laptop.
  • Odpowiedz
@DragonzAzz:
Wnuczęta(W): Patrz dziadek. Zakładasz to na głowę, myślisz i to co pomyślisz komputer zrobi lub pokaże.
Ty dziadek(Ty): Brzmi łatwo jak pomyślę kalkulator to włączy się kalkulator.
W: Dokładnie.
Ty: ... Nic się nie dzieje. :(
W: Nic nie szkodzi. W środku urządzenia znajduje się AI, które tak jak ty się uczy. Za każdym razem będzie tobie lepiej iść a urządzenie będzie coraz lepiej czytać twoje myśli. Spróbuj jeszcze raz.
  • Odpowiedz