Wpis z mikrobloga

zawsze się zastanawiałem po co produkować auta które są w #!$%@? szybkie
zazwyczaj jest jakaś maksymalna prędkość w kraju
rozumiesz mnie
kumasz do tego momentu? lecimy dalej
no w PL (Polska) mamy max predkosc 140km/h
więc co
może zaczniemy sprzedawac auta które mogą wyciągnąć tylko 160km/h? (bo czasami trzeba wyprzedzic na autostradzie, różnie bywa)
czemu chcecie #!$%@??? to niebezpieczne
aaa bo mi sie śpieszy ktoś zaraz napisze
#!$%@? ci się spieszy, wyjedź kilkanaście minut wcześniej
aaa #!$%@? sie tylko
nie szalejcie na drodze pozdrawiam
  • 24
  • Odpowiedz
@vieniasn: Narazie to wy macie problem. Od lat istnieją samochody seryjne które mogą rozwijać prędkości znacznie przekraczające dopuszczalne prędkości na drogach publicznych. Istnieją kraje, w których nie ma górnych limitów prędkości poruszania się np na autostradach - i kraje te wcale nie są w czołówce jeśli chodzi o ilość wypadków śmiertelnych na 1000000 przejechanych kilometrów . Ilość wypadków śmiertelnych spowodowanych przy prędkościach >150km/h jest mała w stosunku do ogólnej ilości wypadków
  • Odpowiedz
@running nieidealne ale ok
a te KRAJE to Niemcy i to też nie jest tak że na każdej ich autostradzie a nawet na tych bez limitu często są limity ze względu na coś
  • Odpowiedz
@mleko23 ale ty wiesz, że auta nie są produkowane tylko z założeniem jeżdżenie po publicznych drogach w Polsce?
I wiesz też wraz z mocą silnika równie nie tylko prędkość maksymalna ale i przyspieszenie, na które ograniczeń w miastach nie ma, a które też jest istotne?
  • Odpowiedz
@mleko23: Oświecę Cię. Bardziej niż o prędkość maksymalną, chodzi o przyspieszenie 0-100. W polszy i tak nie rozwiniesz prędkości maksymalnej, chyba, że nielegalnie na autostradzie. Część samochodów i tak jest elektronicznie ograniczona do 180 km/h.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vieniasn:

Mowisz o limicie na autostradę.

Dla mojego samochodu (benzyna), prędkość przelotowa na autostradzie to 170 km/h.

Przy tej prędkości mam ok. 3 tys obr/ min. I spalanie 7-8 litrów. Nic nie buczy, nie żałuję, auto zachowuje się przewidywalnie.

170 km/h to przekroczenie dopuszczalnej o 30 km/h.

Czyli jakbym w zabudowanym leciał 80.
Wiesz ze ludzie w zabudowanym leca 100 i więcej?
  • Odpowiedz