Wpis z mikrobloga

@woj9: No takie są niestety konsekwencje. Całego świata za sobą nie pociągniemy.

Ludzie wkurzają się na dni zmiany czasu (słusznie), ale też nie zdają sobie sprawy z negatywnych konsekwencji zmiany systemu, bo te są tak oczywiste, że aż niewidoczne.

To jest albo fukcup skrócenia dnia zimą (13:45 zmierzch) albo zaburzenie snu związane z przedłużenie dnia do 22:25 w czerwcu.