Wpis z mikrobloga

Będąc tuż po seansie, najnowszego Bonda oceniam tak jakoś na ok. 7,5/10. Film zdecydowanie lepszy niż Spectre (o co trudno nie było), ale do Casino Royale czy Skyfall mu daleko. Mam wrażenie, że finałem serii z Craigiem to Skyfall powinno być, bo wydaje mi się, że od Spectre kompletnie nie potrafili w odpowiedni sposób pokierować serią. Nadano Bondowi bardziej osobisty wymiar, czego przejawem był jego związek z Madeleine. Mi osobiście specjalnie to nie przeszkadzało, ale i tak nie uważam, żeby aktorka wcielająca się w jej rolę była do niej odpowiednim wyborem. Nie czułem od niej zaangażowania tak w Spectre jak i w No time...

A teraz przechodząc już do omówienia tego ostatniego, piszę w spoilerze.


Tak oceniam Bondy z Craigiem w roli głównej:
Casino Royale 9/10
Quantum of Solace 6.5/10
Skyfall 10/10
Spectre 4/10
No time to die 7.5/10

#bond #film #filmy
  • 1