Wpis z mikrobloga

@TiDiEj: tzn, może źle sformułowana ta druga część pytania. w sensie że był może na tyle blisko, że poprosił/dostał autograf, itp. choć gdyby tak było to by pewnie się pochwalił.
  • Odpowiedz
@3x32: na GP Węgier było wtedy to zorganizowane spotkanie Roberta z fanami z Polski, co wtedy też biednego Russella wypchnęli, i na początku widać że miał obawy by wyjść, choć potem się trochę rozkręcił. Nie byłeś tam?
  • Odpowiedz
@koralowiecc: mnie na tym spotkaniu niestety nie było, widziałem go wraz z wieloma innymi fanami gdy wchodził do padoku - wtedy niestety na mnie nie spojrzal oraz nie udało mi sie przepchnąc po autograf
  • Odpowiedz