#hotelparadise O ile Michał tak ogólnie budzi sympatię, o tyle jak go słucham na live co #!$%@? tej Nanie, mam wrazenie że ma tendencję do hiperbolizowania rzeczywistości. Właśnie poleciała cała opowieść, jak to pracowal u jakiegoś ultra bogatego biznesmena, który zatrudnia 5tys ludzi, lata helikopterem z 12 osobowa ochroną, I ma 10tys mieszkań (xD) I on w wieku 20 lat, zaraz po technikum prowadził dla niego kawiarnię. Potem był jego prywatnym asystentem, ale jeszcze w czasach kawiarni ten biznesmen go wszystkiego uczył, poświęcał mu czas... już to widzę, jak biznesmen takiej klasy (chociaż i to jest przerysowane- 5k pracowników i 10tys mieszkań lol) marnuje czas na jakiegoś 19letniego gówniarza xD
@ChicaNaWykopkach: Toż mówię, chłopaczyna ma bujną wyobraźnię. A teraz te nauki odłożył na bok i zajął się sprzedażą chińskich bransoletek a obsrał się, że mu towar nie zdążył dojść ...hehe..
@ChicaNaWykopkach: nie ukrywam że ciut mu wierzyłam w to co mówi ale jak gadał o organizowaniu szefa wylotu na zawody narciarskiej od podstaw czyli miejsce dla helikoptera, biletów które były nie osiągalne więc załatwił z menedżerem Stocha po 500 stów i to z kateringiem, potem gadał że szef załatwił też bilety więc on potem stał pod stadionem i sprzedawał, zarobił 4000 zł no i to było jego, załatwił też hotel wypasiony
@Dromodron: ee myślę że może na początku szczególnie jak mówiła ile kasy ma jego szef, ale potem jak to ona strzeliła uśmiech i poszła niby siku nie wracając do niego ha ha
@ChicaNaWykopkach: nie wiem czy kojarzycie tego typa co ostatniego big brothera wygral, to cos w stylu jegon opowiesci,jak leczyl nowotwor z nosa wyrywajac go sobie kombinerkami, wystepowal w cyrku ze zlamanym kregoslupem itp. heh
@ChicaNaWykopkach: ja ogolnie juz nie umie sluchac go powoli. Gada o kazdej lasce jakby #!$%@? spotkal aniola z nieba, kazda super a z drugiej strony niezdecydowany, nie potrafi podjac jakies meskiej decyzji bo sie cyka ze o jeju bo nono bedzie smutno, mamusiu ratuj. Tka samo z Vanessa, wielce sie mu podoba a sie zachowuje wobec niej jak #!$%@?, niby ja chce a nie potrafi nic zdziałać zeby ja przekonac. Chodzi
No to tez jest beka, jak z ryku po Klauno (xD), bardzo płynnie przeszedł w "Nana to 100% mój typ, piękna, mądra i dojrzała xD xD Faktycznie, z Klauno dobrani byli idealnie, nie zdawalałam sobie sprawy, że aż tak. No nic, trzeba chlopa obserwować, bo to może być dobry, beczkowy potencjał xD
@ChicaNaWykopkach: Tak się składa, że wiem co to za gość i wcale nie wyolbrzymił tego biznesmena i tego, że pracował dla niego po szkole. Dobrze się wstrzelił plus przyjaźni się z jego synem. Dopóki obsługiwaliśmy firmę tego biznesmena to wpadał co jakiś czas do naszego biura pełniąc niejako rolę asystenta właśnie :)
@VanDahl: tjaa...i już wierzę jak na jego kaprys odwoływano rezerwacje w Zakopcu w czasie zawodów aby jemu zaklepać XD A teraz co....została mu sprzedaż chińskich bransoletek na alledrogo?
@crazy_frog: sytuacji ze skokami nie znam, aczkolwiek wiem, że firma której ten biznesmen jest głównym udziałowcem sponsoruje jednego z naszych skoczków, ale nie Stocha. Odniosłem się do tego co wiem:) Bycie asystentem, a sprzedawanie przedmiotów (nawet chińskich) pod własną marką to chyba jednak różnica. Sam wolałbym swój biznes, jako przynieś, wynieś, pozamiataj nie zarobisz nie wiadomo ile.
O ile Michał tak ogólnie budzi sympatię, o tyle jak go słucham na live co #!$%@? tej Nanie, mam wrazenie że ma tendencję do hiperbolizowania rzeczywistości. Właśnie poleciała cała opowieść, jak to pracowal u jakiegoś ultra bogatego biznesmena, który zatrudnia 5tys ludzi, lata helikopterem z 12 osobowa ochroną, I ma 10tys mieszkań (xD) I on w wieku 20 lat, zaraz po technikum prowadził dla niego kawiarnię. Potem był jego prywatnym asystentem, ale jeszcze w czasach kawiarni ten biznesmen go wszystkiego uczył, poświęcał mu czas... już to widzę, jak biznesmen takiej klasy (chociaż i to jest przerysowane- 5k pracowników i 10tys mieszkań lol) marnuje czas na jakiegoś 19letniego gówniarza xD
Faktycznie, z Klauno dobrani byli idealnie, nie zdawalałam sobie sprawy, że aż tak. No nic, trzeba chlopa obserwować, bo to może być dobry, beczkowy potencjał xD
Dopóki obsługiwaliśmy firmę tego biznesmena to wpadał co jakiś czas do naszego biura pełniąc niejako rolę asystenta właśnie :)
A teraz co....została mu sprzedaż chińskich bransoletek na alledrogo?
Odniosłem się do tego co wiem:)
Bycie asystentem, a sprzedawanie przedmiotów (nawet chińskich) pod własną marką to chyba jednak różnica. Sam wolałbym swój biznes, jako przynieś, wynieś, pozamiataj nie zarobisz nie wiadomo ile.
I zaraz będzie o tych żyrafach co helikopter lądował XD