Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 44
738 233 + 103 = 738 336

Dojazd ode mnie do Radzymina nie jest zbyt przyjemny. Wprawdzie lepiej niż przed oddaniem obwodnicy, ale nie znaczy dobrze. Trzypasmowa Radzymińska w Warszawie, potem Marki..., kto jechał, ten wie. A przynajmniej jeszcze jeden wyjazd po kwadraty mnie nie ominie.
Total tiles: 4129 (+31)
Max cluster: 2052 (+29)
Max square: 40x40

#rowerowyrownik #rower #ruszwarszawa #kwadraty #100km #wykoptribanklub

Skrypt | Statystyki
Pobierz Jerzu - 738 233 + 103 = 738 336

Dojazd ode mnie do Radzymina nie jest zbyt przyjemny...
źródło: comment_1635178184pRHj5LhtTnmqBRY05to8W7.jpg
  • 7
@Jerzu: Ale wzdłuż Radzymińskiej, poza krótkim fragmentem przy Dworcu Wileńskim też jest DDR praktycznie do samych Marek (no i końcówkę od Bystrej do Makro jedzie się bardzo szerokim poboczem), a w Markach można sobie objechać bocznymi uliczkami ze śladową ilością ruchu...
@TenczowyNarodowiec: sam chcialem to zaproponowac ale kanalem zeranskim i dalej przez beniaminow wychodzi 10 km wiecej (25 wobec 15), warta rozwazenia jest trasa wzdluz s8 (19 km) ale to troche pokrecona trasa i nie wiem czy serwisowki sa w 100% dokonczone
liczylem tak: start z mcdonalda obok decathlonu do centrum radzymina
@TenczowyNarodowiec: @fonfi: @rysiekMR:
Znam te wszystkie drogi, ale i tak zawsze wybieram najprostszą i... najgorszą! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba tylko po to, żeby sobie ponarzekać na wypoku. Przestałem już dawno bać się jazdy po ruchliwych drogach, niemniej przyjemne to nie jest. Choćby przez hałas.
@rysiekMR: trasa wzdłuż S8 jest kozacka, na pewno można dolecieć aż na wysokość Nadmy, dalej mnie jeszcze nie poniosło. Bardzo fajnie jedzie się też od S8 wzdłuż rzeki Długiej zarówno w stronę Marek jak i Zielonki (aż do terenów poligonu przy Turowie). Generalnie infrastruktura rowerowa w północno-wschodniej części Warszawy i terenów podwarszawskich rozwija się aż miło :) Holandia czy Dania to jeszcze nie jest i długo nie będzie, ale coraz fajniej
@Jerzu: No, jesteś rowerowym weteranem, masz inną tolerancję na niedogodności :) Ja swoje niedzielne wycieczki po kwadraty traktuję jako sposób na odstresowanie, zawsze staram się ominąć ruchliwe drogi.
@fonfi: jak w przyszłym roku wybiorę się do Warszawy, to przy planowaniu trasy na pewno uwzględnię twoje rady :) dziękuję za komentarz :)