Wpis z mikrobloga

Kolej to jakiś inny betonowy świat xD Co roku w październiku ma tam miejsce wydarzenie, które idiotyzmem przebija nawet ich sposób numeracji miejsc xD

Mianowicie wiecie jak kolej radzi sobie ze zmianą czasu? Nijak sobie nie radzi, po prostu zatrzymują pociągi na godzinę xDDDDDDD
Tak, dobrze słyszeliście, pociągi stają na godzinę w miejscu, bo nikt nie potrafi przeorganizować rozkładu tak, żeby się zgadzał xDDD

#kolej #heheszki
Pobierz tusk - Kolej to jakiś inny betonowy świat xD Co roku w październiku ma tam miejsce wy...
źródło: comment_1635484466Fe6t7ec1LaalYCZDUvDhIB.jpg
  • 240
@DoloremIpsum: numeracja jest bardzo logiczna, pierwsza cyfra to przedział (w bezprzedziałowych jest to zachowane, oznacza kolejną parę, czyli dwa rzędy), 5,6 i 1,2 to zawsze skrajne, czyli przy oknie (bezprzedziałowe) albo oknie i korytarzu (przedziałowe). 3,4 są w środku, a by zachować logikę skrajnych, gdy występuje 8 miejsc w przedziale 7,8 też jest w środku. Dodatkowo masz pewność, że wszystkie parzyste/nieparzyste są po tej samej stronie.
Numeracja siedzeń jest to sprawa logistyczna której takie szaraki nie powinny znać.


@OsaOskarPL: Nie do końca - jeśli jedziesz z rodziną i masz pod opieką dzieci, to jednak warto wiedzieć czy będą one siedziały obok ciebie czy może jednak nie ;-)) System numeracji miejsc nie jest zrozumiały dla ludzi, co często widać w pociągach, gdy zdezorientowani pasażerowie szukają po wagonie swoich miejsc. A przecież wystarczyłoby kilka drobnych zmian, jak choćby wykorzystanie
Numeracja siedzeń jest to sprawa logistyczna której takie szaraki nie powinny znać. Masz swoje miejsce, siedź i się nie interesuj. Jednakże służby ratunkowe muszą dokładnie wiedzieć gdzie kto siedział


@OsaOskarPL: Ale co, w razie wypadku służby ratunkowe kontrolują ludziom bilety, czy co? Jakie ma dla nich znaczenie kto gdzie siedział? Przecież i tak muszą szukać ludzi wszędzie, bo ktoś mógł się na przykład przesiąść. Poza tym, gdyby numery siedzeń szły po
@takijakislogin: chwilę już tu siedzisz, ale może jeszcze nie załapałeś: liczą się tylko plusy, nic więcej. Albo napiszesz coś mądrego, albo głupio-śmiesznego.
Patrz, ludzie powstawali, przed szkołą przeczytają kilka komentarzy, widzą plusa dają plusa i już mam 55 ;)

Rozumiem, dlaczego stosuje się takie na pozór nielogiczne rozwiązanie na kolei i rozumiem też, że nie da się przenieść ani tego rozwiązania, ani problemu na lotnictwo. Czasem można sobie zażartować, coś tam
A przecież wystarczyłoby kilka drobnych zmian, jak choćby wykorzystanie patentu z kin, gdzie najpierw wskazujesz przy zakupie biletów dokładne miejsca, które cię interesują, a później - już na sali kinowej - masz oznaczone numerami wszystkie miejsca, więc łatwo jesteś w stanie ustalić czy dane miejsce jest twoje czy też nie.


@a__s: Tylko że cały sens "bezsensownej" numeracji polega na tym, żeby miejsca korytarz/okno miały ten sam numer nie znając dokładnego układu