Wpis z mikrobloga

  • 193
Pisze do mnie ostatnio na linkedinie rekruterka z propozycją. Opis stanowiska jest dość ogólny i mało konkretów, niemniej jednak z grubsza do mnie pasuje, i widełki płac całkiem fajne. No to się umówiliśmy na telefon. Zadzwoniła, to się pytam czy mogłaby mi trochę konkretów przedstawić, bo z samego opisu stanowiska ciężko wywnioskować jak dokładnie miałaby wyglądać moja praca.

Na to ona:


XD

#pracbaza #linkedin #korposwiat #takbylo
  • 8
@humpf: A to jakaś kierowniczka/osoba na stanowisku merytorycznym, czy babeczka z HRu?

Bo o ile rozumiem, że HR bardzo słusznie często spotyka się z politowaniem, tak jednak czasem to działa też w drugą stronę, tzn. szefostwo rzuca kadrom "musimy tu kogoś zatrudnić, zróbcie to", a szczegółów i wymagań zero, domyśl się, jesteś przecież kadrową, znasz się na ludziach XD.
@fantazm ale to kwestia HRu żeby dogadać co i jak. Mogą nawet wewnątrz firmy spytać osoby na podobnym stanowisku jaki jest zakres obowiązków, z jakich narzędzi korzystają. W jednej firmie w której byłem chcieli "świętego spojrzenia" i zatrudnili do hr babę która nigdy nie miała doświadczenia z naszą branżą. Jak puściła ogłoszenie że szuka pracownika do sąsiedniego zespołu to połowa wymagań była z dupy plus wypisane narzędzia z których nikt w firmie
@humpf ostatnio jakiś junior hr specialist wysłał mi wiadomość mniej więcej takiej treści:
"Dzień dobry,
jestem z firmy xyz, tutaj ma pani linka do naszych ofert pracy.
Jak znajdzie pani cos ciekawego to proszę dać znac."

W ten sposób jeszcze nikt mnie nie rekrutowal xD
Widać, ze ziomek świeżak i chyba nie ogarnia jak to powinno wyglądać ( ͡º ͜ʖ͡º)