Wpis z mikrobloga

@PawelSynTadeusza:

Tak się robi odgrzewane kotlety!

Czyli wywala się cały poboczny content, i nie daje niczego w zamian, usuwa niemal całą oryginalną muzykę, a do tego spłyca się i amerykanizuje fabułę? Jedynie technicznie ten remake jest dobrze zrobiony, cała reszta to fuszerka i bylejakość. Wzorem remaku to może być THPS 1+2, czy Crash Bandicoot N.Sane Trilogy, a nie to ¯\_(ツ)_/¯
@Zgrywajac_twardziela: niezła fuszerka i bylejakość, jeśli specjalnie zatrudniono nowych aktorów do zagrania i nagrania od zera nowych cutscenek wraz z całą linią dialogów. Jak zła musiała być (i faktycznie była) gra aktorska z poprzedniej części?
Podobnie z muzyką, gdzie może brakować oryginalnych utworów, bo w większości to one ratowały cutscenki i nadawały kinowego klimatu, jednak jakoś ciężko by mi pasowały w ostatecznej edycji.
Faktycznie fabuła została tak spłycona, że wszyscy mówią
@Zing: Mordy się przydało odświeżyć, ale z Pauliego zrobili #!$%@?ącego typa, dodali gówniane znajdźki, misja na wsi ma niepotrzebny dodatkowy wątek, misja z dziwką też słaba, wywiad detektywa z Tommym i zakończenie źle zrobione i ten system osłon xD
Remastery i remaki takich starych gier robi się na nostalgii, więc nie ma się co dziwić, że ludzie narzekają na jakieś udziwnienia fabularne.
@kamil-ka:

niezła fuszerka i bylejakość, jeśli specjalnie zatrudniono nowych aktorów do zagrania i nagrania od zera nowych cutscenek wraz z całą linią dialogów. Jak zła musiała być (i faktycznie była) gra aktorska z poprzedniej części?

Gra aktorska była średnia, to fakt, ale charaktery postaci były znacznie lepsze i bardziej wiarygodne. Nie mam nic przeciwko nagraniu kwestii od nowa czy nawet zmienienia twarzy głównych bohaterów, ale niech zachowają oni o niebo lepiej