Wpis z mikrobloga

@SingletoneIsGone:

Oba są gówniane dla kolesia jak ty. Po prostu ich konstrukcja jest mało sztywna i będą się ''rozciągać'' chyba, że wstawisz sobie jakąś poprzeczkę pomiędzy kolumnę kierownicy oraz sztycę siodełka. Proponuję osobiście przymierzyć czy na pewno zasięg podnoszenia siodełka jest wystarczający oraz czy kierownicę można pochylać. Także czy siodełko jest odpowiednie i nie będzie tyłka odparzać ale to można kupić nowe.
Na pewno wygodniejszą opcją jest gdy rower ma swoje
@4x80: Właśnie dla tego nie mogę się zdecydować. Szukam rzeczy dla wysokich i masywnie zbudowanych ludzi. Dla tego też wybrałem te dwa modele. Ten saphire jest masywnym rowerem z kołem 12kg co jest już dużym kołem, za to ten z decatlonu jest w posiadaniu dużej regulacji, sprawdzałem filmiki i gość z moim wzrostem nie powinien mieć problemu a siodełko też miekkie niby. Ludzie z tagu #przegryw z wzrostem 170 jednak mają
@SingletoneIsGone: Idź do sklepu czy na siłownię albo do sąsiada i sprawdź podobny rower. Usiądź na nim i lekko naprzyj na kierownicę to zrozumiesz o czym piszę ze sztywnością tej konstrukcji. A potem z minutę pedałuj na kadencji co najmniej 100 bo przecież będziesz robić interwały i wtedy się przekonasz jak stabilny jest ten rower.
Warto to sprawdzić bo rower mocno dostanie w dupę, rowery na ulicę nie mają takich obciążeń.
@SingletoneIsGone: bierz jakąś spinningówkę.

Mam Domyos 140, nie wiem ile w Polsce, w NL ~€250 euro mnie kosztował. Wybrałem go, bo potrzebuję do rehabilitacji i pozycja na spinningu mi do końca nie odpowiada.

Ma fajne predefiniowane programy i elektroniczne sterowanie obciążeniem, trzymak na telefon/tablet, co jest dla mnie plusem, ale generalnie sztywność jest do dupy, jak będziesz chciał cisnąć na większym oporze to polecisz na bok razem z tym rowerem XD
@4x80: nie no wierzę w wiedzę, tylko rada że oba są słabe mi nie wiele daje, poza tym że lepiej już brać ten za 1k a nie 1.5k ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chodzę na siłownie ich rowerki jakieś 2 lata średnio ok raz w tygodniu ale to za wolno idzie a jakoś tą wagę trzeba spalić.