Wpis z mikrobloga

@lizakoo: akurat widziałem to, no ja uważam że nie każdy redaktor naczelny redaguje poglądy per se a co najwyżej ich wydźwięk i na jednym portalu może wystąpić zarówno "zlepek komórek" jak i "nienarodzony", to jest całkowicie normalne.
  • Odpowiedz
@MateuszNH: oczywiście, nie mniej jednak moja wypowiedź głownie tyczyła się tego co wypowiedział Astral jakoby lewicowe media miały swobodę absolutną w związku ze swoimi publikacjami, a tak nie jest i raczej nikt, kto prowadzi swój "biznes dziennikarski" nigdy tak nie zrobi.
  • Odpowiedz
Nie, to dwie ZUPEŁNIE RÓŻNE sprawy, kompletnie inne i nie mają ze sobą nic wspólnego. Nic a nic. Przecież wszyscy to wiemy, to zbyt oczywiste żeby o tym pisać


@albo_wutka_albo_buk: xDDD

Ale wy macie sprane mózgi.
  • Odpowiedz
@albo_wutka_albo_buk: ale że co z nim? błędna interpretacja oparta na domniemaniu/przekręceniu na dobrą sprawę każdego możliwego jej elementu – od intencji autora artykułu, przez światopogląd portalu, po opinię lewicy na dany temat. z takim podejściem równie dobrze można by analizować artykuły z generatora bez potrzeby zaprzątania sobie głowy rzeczywistością.
  • Odpowiedz
i widzisz, koncepcja magicznego momentu przemiany jest typowa dla prawaków. Dla pozostałych to jest raczej proces ciągły, w którym granice są arbitralne.


@Quirang: skoro granice są arbitralne, to każdy sam może sobie ustalić w konkretym przypadku?
  • Odpowiedz