Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki przychodzę z ważnym dla mnie pytaniem. Mianowicie próbowałem wielokrotnie przyrządzać steka z poledwicy. Wyszedł mi raz (na grillu), reszta prób zakończyła się tym, że mięso wyszło jak guma, ni chu chu szło tego pogryźć, ogólnie dramat. Chciałbym nauczyć się tej magicznej sztuki przyrządzenia prawdziwego, soczystego mięska. Próbowałem różnych (rostbef, antrykot, polędwica) - najbardziej smakuje mi polędwica. Moje pierwsze pytanie to na czym najlepiej takiego steka usmażyć? Na zwykłej patelni, na grillowej, czy może na grillu elektrycznym? Może ma ktoś sprawdzony przepis, bo w necie każdy przepis różni się paroma szczegółami, a jak wiemy - diabeł tkwi w szczegółach. Przyznam szczerze, że te moje pierwsze próby były pełne błędów, raczej nie czytałem przepisów, teraz szukam porządnej instrukcji. #kuchnia #przepisy #gotowanie
  • 4
  • Odpowiedz
@lelek123pl: no ja biore właśnie z Lidla jak są promki xd i mam wrażenie że rostbef najczęściej wychodzi gumowy, już go nie biorę. Antrykot i polędwica lepsze. Smażę po dwie minuty mniej więcej na stronę ale nie ma się co sugerować bo zależy czy na indukcji czy grill itp. ja się nie #!$%@? i jak nie jestem pewny to odkrywam kawałek w trakcie i patrzę czy jest git xd
  • Odpowiedz
@lelek123pl: mięso wyciągasz z lodówki, żeby się ogrzało.
patelnie rozgrzewasz na maksa - zwykłą płaską
minimalnie oleju zwykły rzepakowy
cały ząbek czosnku,gałązka rozmarynu
i jazda z mięsem szybka akcja na 2-3 sekundy z dołu i góry, i później po 2 minuty z jednej i drugiej strony
na talerz, przyozdobić akurat złapie oddech i można szamać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz