Wpis z mikrobloga

@TrzyWesoleOgorasy Rybiki cukrowe - szanuję tych nieszkodliwych #!$%@?ów. Przede wszystkim za ich poczucie przyzwoitości, kilka przykładów:
- pokazują się w mojej łazience tylko w późnych godzinach nocnych, gdy zazwyczaj śpię i nie korzystam z niej,
- jak już jednak chcę skorzystać to grzecznie #!$%@?ą do najbliższej kryjówki tak aby nie wzbudzić we mnie poczucia dyskomfortu,
- nie zostawiają po sobie syfu, rano nie ma żadnych śladów po ich nocnych wycieczkach (nie roznoszą
@tylkoprzejazdem:
Lata temu czytałem obszerny artykuł na temat rybików (jak miałem ich kilka w łazience na poprzednim mieszkaniu) i w sumie nie przyszło mi do głowy tego weryfikować. Wiki wspomina tylko o skomplikowanych "zalotach" więc równie dobrze mogła to być lekka fantazja autora. ¯\_(ツ)_/¯