Wpis z mikrobloga

@Pan_Mysz: grubasom słodkie napoje opodatkowano, palący i pijący płacą akcyzę, poważniejsze leki są na receptę a kierowcy muszą przestrzegać ograniczeń, zapinać pasy i podporządkować się wielu innym przepisom ograniczającym ich wolność.
Niezaszczepieni nie dokładają nic więcej, pomimo że są większym obciążeniem dla służby zdrowia.
Spoko, w zamian za ulgę podatkową wprost proporcjonalna do procentu zaszczepionych :D W takim wypadku sam bym namawiał nielubianych znajomych na kolejne boostery