Wpis z mikrobloga

O ja naiwny. A właściwie łudzący się.
Wypisałem dziecko z prywatnego przedszkola w #piaseczno bo zaczęły się tam dziać rzeczy niestworzone.
No i stwierdziłem, że skoro już jestem w takiej sytuacji to czemu by nie spróbować do publicznego.
Zadzwoniłem do dwóch najbliższych mi przedszkoli, to zgodnie z przewidywaniami pani Sekretarz w każdym z nich zabiła mnie śmiechem. Lista oczekujących to około 20 dzieci. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 12
Gmina musi ci zapewnić miejsce w przedszkolu


@Felonious_Gru: Nie analizowałem tego, muszę poczytać. Słyszałem, że tak jest ze żłobkami a o przedszkolu już nie. Ale pewnie działać to będzie tak, że zaproponuje mi pierwsze z listy, które ma wolne miejsce. A że wolnych miejsc z tego co wiem nie ma bądź jest skrajnie mało to powiększą grupę a to tylko z niekorzyścią dla dziecka? Chyba, że jest to metoda na dofinansowanie
@programista15cm:

Klasyka dla przedszkoli prywatnych. Wszelkie tematy trudne były zamiatane pod dywan. Były przypadki spraw, które powinny były być zgłaszane natychmiast do rodziców a jednak dowiadywaliśmy się pocztą pantoflową. A przy pytaniu wprost była odpowiedź "no tak, był problem ale go rozwiązaliśmy".
Wszelki kontakt odbywał się przez Dyrekcję i to Dyrekcja określała, co mogło wyjść poza przedszkole. Kontakt z opiekunkami był bardzo ograniczony.

@nicari: Mam już miejsce w innym prywatnym.
@programista15cm: Bo nie będę podawał konkretów, nie taki był mój zamysł. No ale z takich lżejszych przypadków - jakieś dziecko z grupy miało chorobę zakaźną, rodzice tego dziecka przekazali informacje do przedszkola + do grupy rodziców, których znała. Przedszkole nie podało informacji dalej i weź się domyśl i diagnozuj dziecko, które nagle się rozchoruje.
Pytałeś co się działo to napisałem ogólnie co nas niepokoiło. To co napisałem niestety jest częste dla
@Vader-Poland: ok, ale czemu dziecko nie zapisałeś od razu w trakcie trwania rekrutacji do przedszkola publicznego? U mnie w gminie rekrutacja zaczyna się bodajże od marca, jedynie co trzeba zrobić to wybrać dwa przedszkola, do których dziecko miałoby się udać. Liczone są oczywiście punkty i w najgorszym przypadku dziecko po prostu nie będzie chodziło do tego przedszkola, które wskażemy. Tak jest zresztą później również z rekrutacją do szkoły. U mnie nie
ok, ale czemu dziecko nie zapisałeś od razu w trakcie trwania rekrutacji do przedszkola publicznego?


@spacja_enter: Nie miałem powodu by brać udział w rekrutacji w czasie jej trwania, bo od 2 lat miałem przedszkole. No i zmieniając placówkę zacząłem się zastanawiać nad publicznym.