Wpis z mikrobloga

No dobrze, moi drodzy! Czas zakończyć okres niepewnego oczekiwania i uskutecznić także i moje #pokapake! Mam nadzieję, że mój już-nie-tak-anonimowy nadawca, szanowny Mirek (σ ͜ʖσ) @zordziu , jakoś przetrwał ten trudny czasookres (piękne słowo!) dwóch dni pomiędzy tym, jak moi ludzie odebrali paczuchę, a kiedy mogłem dobrać się do niej ja :D

Po pierwsze primo (bo przecież każdy punkt tutaj jest primo!), serdecznie dziękuję za cierpliwość i zmianę paczkomatu w trakcie zabawy, dzięki temu w ogóle mogłem ją odebrać, inaczej bym musiał dokonywać wyższej kombinatoryki :D

A zatem dziś, jak tylko dotarłem, dorwałem się do paczuchy, przeczytałem własnoręcznie(!) i to jeszcze piórem (!) napisany list (jednak ze mnie wyszedł leniwiec + zarąbiście ciężki okres przedświąteczny, wobec czego ja mój list napisałem na komputerze… za co serdecznie przepraszam mojego Szanownego Odbiorcę, ale za to nawaliłem tam trochę… fajnych obrazków ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), a następnie zachwycałem się zawartością mojej #wykopaka.

Ale wiecie co? Najbardziej cieszy mnie to, że jak tylko przeczytałem list i dowiedziałem się, kim jest mój Szanowny Nadawca, to go wystalkowałem na mirko (a jakżeby inaczej ( ͡º ͜ʖ͡º) ) i… okazał się gościem z RIGCZEM, z którym sporo mnie łączy! Toteż z przyjemnością zaraz odezwę się do Ciebie na PW, ale najpierw chciałem ogłosić światu, że Twój (i mój!) pierwszy udział w Wykopace zakończył się sukcesem ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


A co mnie w pace zaskoczyło najbardziej? Pierwsze primo, własnoręcznie wykonana koszulka (!). Tzn nie podejrzewam Zordzia o to, żeby po nocach dziergał przędzę (ale kto wie, jakie jeszcze ma chłopak hobby ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), natomiast ewidentnie ma talent artystyczny, bo Byk Pustyni jest świetny. Naprawdę, chapeau bas!

Drugim elementem, którego jeszcze nie zdążyłem wykorzystać (ale już spróbowałem!) jest melanż (#pdk) przypraw! Jak tylko wrócę do siebie, to atakuję tosty z serem i szynką i w odpowiednie miejsce wrzucę przyprawę testowaną i doprowadzaną do perfekcji przez pokolenia Mariuszów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Książka kucharska samego Mistrza - Makłowicza! Nie miałem dotychczas żadnej jego pozycji, toteż z przyjemnością przystąpię do praktycznego wykorzystania prezentu.

Slaughterhouse Five też nie czytałem, więc chętnie do tego przystąpię, a kto wie, może towarzyszyć mi będzie herbatka z malinami w rumie !

Na koniec dodam tylko, że PRYNCYPAŁKI obecne i to w oryginale, a nie jakaśtam podróba.

Jeśli miałbym na coś narzekać… no kurna, a pietruszka gdzie? Ewentualnie czokoszoki i bibeloty?! NO DOBRA, ZOBACZYMY ZA ROK ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzięki Mireczku za fajną zabawę i zdecydowanie do zobaczenia w kolejnej edycji!
Każdemu życzę takiego Nadawcy!
Pobierz
źródło: comment_16402725108AdJ8PcIVBEZ4leVB1fPd6.jpg