Wpis z mikrobloga

Kiedyś podobała mi się taka jedna "szara myszka" ze szkoły średniej. Oczywiście jako prawdziwy creep i przegryw musiałem się czegoś o niej dowiedzieć, więc wystalkowałem ją w kilku miejscach. Znalazłem jej konto między innymi na twitterze, gdzie często opisywała swoje życie myśląc, że jest anonimowa i nikt się nie dowie, że to ona ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pisała między innymi o tym, że nikt jej nie lubi, że ma depresję, stany lękowe, złych rodziców, że chciałaby z kimś być, że jest zdesperowana itp. Jej konto wyglądało mniej więcej jak nasz tag #przegryw. Z wyglądu też nie była jakaś szczególnie piękna (takie 5/10 według mnie), ale przynajmniej była chuda. Pomyślałem, że może dzięki temu da mi jakąś szansę i próbowałem zagadać. Oczywiście jak na przegrywa przystało próba ta wyszła raczej źle z mojej winy. Myślę, że jakaś niewielka szansa była, ale wszystko zepsułem.

Jakiś czas temu miała urodziny, więc pomyślałem, że może napiszę coś, skoro i tak raczej się już nie zobaczymy (poszliśmy na studia na dwa różne końce Polski). Oczywiście nie odpisała. Dzisiaj dopiero wszedłem na jej twittera zobaczyć co pisze, a tam ona opisuje swoje przygody na studiach. Przez pół roku zdążyła już puścić się z dwoma typami (z jednym było fwb przez dwa miesiące), zaczęła pić i imprezować z normictwem (raz podobno zanosili ją kompletnie pijaną do akademika).

Znalazłem też wpis o mnie, gdzie napisała, że wyglądam i zachowuję się jakbym miał autyzm.

Ehhhh... It's over. Nie istnieją żadne szare myszki. To tylko nasze urojenia, nierealne fantazje. Gdy mieszkała z rodzicami, to jeszcze ją trochę pilnowali i w szkole średniej raczej nie pozwalała sobie na wiele, ale gdy tylko wyprowadziła się do akademika, to wszystkie hamulce puściły i rozpoczęło się imprezowanie i karuzela #!$%@?ów.

Zawiodłem się strasznie. Wyobrażałem sobie, że ona jest taką kobiecą wersją mnie, że też boi się ludzi i jest odrzucona przez społeczeństwo. Ciągle o niej myślałem i wyobrażałem sobie jak jesteśmy razem, a tu taki sztylet prosto w serce ()

Przypominam jeszcze raz, że nie istnieją żadne szare myszki, a wszelkie problemy k0biet są tylko przez nie wymyślone.

Nie popełniajcie moich błędów, #blackpill to jedyna słuszna droga.
#przegryw #blackpill, #p0lka
  • 21
  • Odpowiedz
@Eigerstand: Są szare myszki tylko gdy dostaną trochę atencji to im odwala. W tym przypadku akurat to jest klasyczny przykład zerwania ze smyczy, wiesz laska grzeczna przykładna pewnie też ograniczona przez rodziców a teraz puściły jej hamulce. To dość częsty przypadek gdy ktoś z prowincji jedzie do wielkiego miasta.
  • Odpowiedz
@sylben: Ja tam przez 22 lata nie miałem żadnej, więc nie wiem...

Tak sobie przez chwilę pomyślałem co by było gdyby jej rodzice (podobno radykalni katolicy) dowiedzieli się jak ich córka się bawi na studiach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ApoIIyon: a co tu komentowac, ma cipe to jej uzywa, ona z tym problemu nie ma ze ja ruchaja wiec w czym jest problem z tymi ktorzy nie chca jej ruchac? byla ja rznac

nie przejmujcie sie ludzie, wyszaleja sie i wroca do was bo ci ktorzy je ruchaja najczesniej nie maja tyle pieniedzy XD

skoro wiecie to ich nie bierzcie po 25r zycia

a wy je i tak bierzecie
  • Odpowiedz
Wyobrażałem sobie, że ona jest taką kobiecą wersją mnie, że też boi się ludzi i jest odrzucona przez społeczeństwo. Ciągle o niej myślałem i wyobrażałem sobie jak jesteśmy razem, a tu taki sztylet prosto w serce ()


@Eigerstand: Takie pisanie jak to jest się w dołku jest też często żebraniem o atencję. Dostała to na studiach i korzysta. W rzeczywistości pewnie miała gówno lub co najwyżej burzę
  • Odpowiedz
że wyglądam i zachowuję się jakbym miał autyzm.


@Eigerstand: To cię podsumowała. :D
Nie ma szarych myszek, a te krótko trzymane w konserwatywno, religijnych domach marzą tylko o karuzeli #!$%@?ów gdy tylko wyrwą się z domu.
Wasza szara myszka to mit, to podświadome powoływanie do życia waszej żeńskiej wersji.
Laski lubią skakać po knagach, musicie się z tym pogodzić. Im prędzej zaakceptujecie rzeczywistość tym może coś z waszego życia jeszcze będzie.
  • Odpowiedz