Wpis z mikrobloga

#studia #studbaza Jak dużo jest matematyki na kierunkach ekonomicznych? (Dokładniej to mam tu na myśli ekonomię) Zastanawiam się na podjęciem tego kierunku, jako drugi, tylko zastanawiam się, że jako, że jestem raczej humanistką, to czy pojmę rozumem ten poziom (=czy będę w stanie opanować materiał), na jakim ona tam jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 16
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: No nie brzmi to za ciekawie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale zazwyczaj większość osób przychodzi po ścisłych, czy zdarzają się też inne przypadki? I.jak te osoby dawają sobie rady w stosunku do tych, co od początku mieli rozszczerzoną matematykę i raczej się z nią lubią?
  • Odpowiedz
@Stokrotka10: zależy od kierunku i od uczelni ;) Może powiedz jakie miasta i uczelnie rozważasz, łatwiej będzie Ci podpowiedzieć. Na przykład we Wrocławiu Ekonomia na Uniwerku Ekonomicznym była o wiele łatwiejsza matematycznie niż na Uniwersytecie Wrocławskim
  • Odpowiedz
@Stokrotka10: ja tam lubiłem matematykę do czasu studiów. Na studiach pierwszy raz dowiedziałem się jak czują się uczniowie trójkowi w liceum, a i tak byłem jednym z lepszych.
Zależy też jakie studia, bo ja miałem ekonometrię a nie czystą rachunkowość. No i byłem na dziennych na ue wrocław.
W każdym razie - większość sobie jakoś poradziła - na początku odsiało chyba tylko dwóch.
  • Odpowiedz
@Stokrotka10: studiowałem pokrewny kierunek (debil 30% matma na maturze xD). Dla mnie łatwo nie było z kierunkami ściśle matematycznymi bo miałem tyłu, ale te ekonomiczne były proste. Przesiedzisz kilka dni nad e trapezem, nadgonisz tyły i dasz radę. Chyba, że masz problem z logicznym myśleniem i przyswajaniem wiedzy
  • Odpowiedz
@Stokrotka10: Ci co zdawali rozszerzenie będą mieć prościej, ja daje radę z podstawą, ale jest ciężko. Na tą chwilę
matma tylko na statystyce, szeregi, wariancje, kombinacje, itp.
  • Odpowiedz
@Stokrotka10: Właściwie to będąc na zaocznych daje sobie radę sam, jest znacznie więcej teorii niż matematyki.
W tym półroczu miałem geografię, historię, statystykę, prawo, ochrone intelektualną, mikroekonomię z czego tylko
statystyka to w 100% matma (I rok). Wystarczą polecane książki przez profesorów i będzie dobrze + aktualnie uczę się tej matematyki do sesji i mimo wszystko jest sporo materiałów na internecie. W skrócie daje radę mimo że matma to nigdy nie
  • Odpowiedz