1. Scenariusz ofensywny: Janusz, 56-letni elektryk z Żor posiada broń. Słysząc, że Rosjanie podchodzą już pod Radom, Janusz pakuje d00psko do pasata, parkuje w Rzeszowie na jakimś bezpłatnym parkingu pod biedrą. Nie bardzo wie co dalej robić, widział w wiadomościach że gdzieś tu są Ruscy, ale w sumie gdzie? Dzwoni do syna, żeby sprawdził w tym internecie, gdzie są Rosjanie. "Skąd mam wiedzieć tato, nie wygłupiaj się, wracaj do domu, mama się boi". #!$%@? Janusz oddaje dwa strzały w powietrze, objeżdża 2 razy Radom starając się dojrzeć jakąkolwiek onucę, po czym zawiedziony wraca do Żor.
2. Scenariusz okupacyjny Rosjanie zajęli Żory. Patrolują cały teren miasta, wprowadzili godzinę policyjną. Ale Janusz ma przecież broń. Wpada na pomysł, ze organizowanie się przynosi lepsze efekty. Przez CB radio dogaduje się z Ryśkiem (l.59) że w nocy pójdą przejąć ruski posterunek. O 2 w nocy obaj docierają do posterunku. Nie bardzo wiedzą co teraz, jakoś głupio im strzelać, przecież tak można komuś krzywdę zrobić. Rysiek przyznaje się, że w sumie nigdy nie strzelał i nie wie, gdzie wsadzić naboje. Ich wahanie przerywa ruski żołnierz pytając co tu #!$%@? robią. "Wyszliśmy na spacer" rezolutnie odpowiada Janusz, trzymając pistolet w dłoni.
@svickova: 3. Scenariusz pesymistyczny: Ruskie w ataku hakerskim bądź innymi sposobami wykradają dane każdego zarejestrowanego posiadacza broni w Żorach, podczas okupacji rezolutny porucznik Sasza wraz z kolegami z Rosgvardii pukają do drzwi Janusza przybywając na kawkę i precelka ( ͡°͜ʖ͡°)
@svickova: dostęp do broni pozwoliłby się ludziom cywilom przede wszystkim bronić przed bandytami próbującymi ich ograbić z żywności i mienia w czasie wojny, jak w grze The War of Mine, bo broń krótka niewiele znaczy przeciwko regularnej armii
@svickova: nie pierd.l - przy takim samym uzbrojeniu stosunek broniacych do atakujacych to 1:8 - wojna to przede wszystkim algebra na poziomie podstawowym
@svickova: #!$%@?, w przypadku jakiejkolwiek wojny lepiej jest mieć broń niż jej nie mieć. Po pierwsze służy ona do ochrony przed złodziejami i szabrownikami i innymi watażkami, którzy będą chcieli się na trudnej sytuacji wzbogacić/ukraść jedzenie. Po drugie jak wpadnie do domu kilku zdegenerowanych żołnierzy to przynajmniej moim zdaniem warto spróbować zawalczyć bez względu na konsekwencję niż patrzeć jak gwałcą ci żonę/siostrę/matkę, okradają, a na sam koniec zabijają dla zabawy. Po
@Squatlifter: @fizzix: ale wy wiecie, że koszt zrobienia pozwolenia i prawa jazdy jest z grubsza taki sam? W Polsce dostęp do broni wcale nie jest jakiś wybitnie trudny.
@fizzix: #!$%@?, gdyby broń była legalna, a zdarzyłaby się wojna, to wielu ludzi używałoby jej żeby zapewnić sobie przeżycie poprzez rabowanie sąsiadów z ich zapasów. Po drugie gdybyś na takich zdegenerowanych żołnierzy wyskoczył z gnatem, to najprawdopodobniej zgotował byś swoim bliskim jeszcze gorszy los niż pierwotnie ich czekał.
Janusz, 56-letni elektryk z Żor posiada broń. Słysząc, że Rosjanie podchodzą już pod Radom, Janusz pakuje d00psko do pasata, parkuje w Rzeszowie na jakimś bezpłatnym parkingu pod biedrą. Nie bardzo wie co dalej robić, widział w wiadomościach że gdzieś tu są Ruscy, ale w sumie gdzie? Dzwoni do syna, żeby sprawdził w tym internecie, gdzie są Rosjanie.
"Skąd mam wiedzieć tato, nie wygłupiaj się, wracaj do domu, mama się boi".
#!$%@? Janusz oddaje dwa strzały w powietrze, objeżdża 2 razy Radom starając się dojrzeć jakąkolwiek onucę, po czym zawiedziony wraca do Żor.
2. Scenariusz okupacyjny
Rosjanie zajęli Żory. Patrolują cały teren miasta, wprowadzili godzinę policyjną.
Ale Janusz ma przecież broń. Wpada na pomysł, ze organizowanie się przynosi lepsze efekty. Przez CB radio dogaduje się z Ryśkiem (l.59) że w nocy pójdą przejąć ruski posterunek.
O 2 w nocy obaj docierają do posterunku. Nie bardzo wiedzą co teraz, jakoś głupio im strzelać, przecież tak można komuś krzywdę zrobić. Rysiek przyznaje się, że w sumie nigdy nie strzelał i nie wie, gdzie wsadzić naboje.
Ich wahanie przerywa ruski żołnierz pytając co tu #!$%@? robią.
"Wyszliśmy na spacer" rezolutnie odpowiada Janusz, trzymając pistolet w dłoni.
#heheszki #rosja #wojna #takbedzie
Ruskie w ataku hakerskim bądź innymi sposobami wykradają dane każdego zarejestrowanego posiadacza broni w Żorach, podczas okupacji rezolutny porucznik Sasza wraz z kolegami z Rosgvardii pukają do drzwi Janusza przybywając na kawkę i precelka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Po drugie gdybyś na takich zdegenerowanych żołnierzy wyskoczył z gnatem, to najprawdopodobniej zgotował byś swoim bliskim jeszcze gorszy los niż pierwotnie ich czekał.