Wpis z mikrobloga

@ImperiumCienia: nie, po 10 mikrogramach nie będziesz nic czuł. Nawet jak ci się bedzie wydawało, że coś tam czujesz, to najpewniej będzie to autosugestia, wyobraźnia doszukująca się jakichś objawów niż faktyczne działanie. Tak od 30-50 celuj jak chcesz bardzo lekko coś poczuć, ale być bardzo daleko od tripowania. Ciekawe uczucie - dobre na rower w ładny dzień bo bardzo dodaje energii ;)
@Acidwrld: to robisz gdzieś błąd w obliczeniach ilości ¯\_(ツ)_/¯

Oficjalne badania mówią o wartości progowej jakichkolwiek efektów 20ug. I to mowa o prawdziwych 20ug, a nie "20ug" odmierzanych z kwadrata kupionego jako 200ug, a mającego w rzeczywistości 120 ;)
@Acidwrld: Zgadza się.

Dlatego albo coś źle robisz przy odmierzaniu.

Albo masz wyjątkowo podatny i wrażliwy organizm. Co być może jest możliwe, choć pewnie nie aż tak. Ale jeśli nawet, to jesteś jedną osobą na milion więc ilości dotyczące ciebie i tak nie mają żadnego znaczenia dla innych.

Albo dałem się złapać na jakąś zbyt dla mnie wyrafinowaną zarzutkę (°°
@Acidwrld: LOL.

Po pierwsze 20ug to dawka progowa odczuwalnych efektów psychodelicznych. Więc czego niby dowodzą wklejone dokumenty?

Przecież cały ten microdosing miał polegać na przyjmowaniu dawek poniżej dawki progowej, aby nie odczuwać działania lsd, ale żeby w subtelny sposób, skumulowane dzięki regularnemu stosowaniu, wpływało na nastrój, kreatywność itp.
Oczywiście działa to tylko wtedy jeśli uwierzysz, że działa i równie dobrze możesz sobie odmierzać czystą wodę: https://elifesciences.org/articles/62878

W każdym razie jak się