Chwilowe "prawdziwe" rozbicie koniunktury, a później - cyk - Kasjo wraca już z gotową chwytliwą dramą, w której Boxdel się do niego #!$%@?, że mu nie wyszło, a Kasjo go wtedy ciśnie po swojemu. (OG-LĄ-DA-LLLL-NOŚĆ).
I rozpad Prime MMA po pierwszej gali, przejęcie najciekawszych zawodników (no tutaj Soroko 'troszku' #!$%@?ł), i długofalowy plan na najbardziej opłacalną galę w historii z nimi wszystkimi.
A jeszcze jakby Alan wygrał z Denisem, wielkie nieba. Będzie klikalny. I rewanż w Fame.
To wszystko jest rozpisane już od dawna.
Wiadomo - dużo czynników losowych. Zwycięstwa/porażki/kontrakty. Faktyczna konkurencja.
Piszę z pierwszej ręki, panowie i panie. Coś w stylu biznes-planu połączonego z paroma wariantami scenariusza serialowego. Robiłem przy tym.
Wszystko wliczone w koszta.
Chwilowe "prawdziwe" rozbicie koniunktury, a później - cyk - Kasjo wraca już z gotową chwytliwą dramą, w której Boxdel się do niego #!$%@?, że mu nie wyszło, a Kasjo go wtedy ciśnie po swojemu. (OG-LĄ-DA-LLLL-NOŚĆ).
I rozpad Prime MMA po pierwszej gali, przejęcie najciekawszych zawodników (no tutaj Soroko 'troszku' #!$%@?ł), i długofalowy plan na najbardziej opłacalną galę w historii z nimi wszystkimi.
A jeszcze jakby Alan wygrał z Denisem, wielkie nieba. Będzie klikalny. I rewanż w Fame.
To wszystko jest rozpisane już od dawna.
Wiadomo - dużo czynników losowych.
Zwycięstwa/porażki/kontrakty. Faktyczna konkurencja.
Piszę z pierwszej ręki, panowie i panie. Coś w stylu biznes-planu połączonego z paroma wariantami scenariusza serialowego. Robiłem przy tym.
#famemma
#famemma
#famemma
#odwiecznawalkadobrazezlem
#famemma
Przeżywanie tego?
Przeżywanie tego jest jak przeżywanie Palomy, moi drodzy. Czy Zbuntowanego Anioła. Tylko dostosowane do swoich czasów. I to jest ok, nie martwcie się.