Wpis z mikrobloga

@Pan_Orama: o tak, moja też jest ciekawska, kiedyś najbardziej interesowały ją przyprawy i próbowała się nawet do nich dobierać, ale jak zaczęłam jej podstawiać żeby powąchała, to od tamtej pory na sam widok opakowania już się nie zbliża, zawsze miała takie kocie oburzenie jak już poznała zapach, mimo że za blisko nie podstawiałam xd