Wpis z mikrobloga

Parę godzin temu miałem ostateczne badania i w wieku 29lat okazało się, że mam Zespół Aspergera (nazwa nieaktulana wg ICD.11)

TLDR


Jest odcinek #thegooddoctor gdzie do głównego bohatera zgłasza się słynny chirurg. Ma jakieś tam schorzenie, ale Shaun rozpoznaje oznaki autyzmu i każe mu wykonać test. Jako że rozwiązywałem już test na bycie pizzą, skusiłem się również na ten. Wyszedł pozytywnie na Aspergera. Zacząłem sprawdzać czym się objawia - zgadzało się. Zapisałem się więc na płatne badanie które wyszły pozytywnie - mam ZA - Zespół Aspergera

W 2020 roku wykonałem badanie do Mensy. Na 70 pytań odpowiedziałem na 67, kwalifikowało 68. 127 punktów w skali Wechslera. 4% najbardziej inteligentej populacji. Ok - pomyślałem. Zawsze miałem wrażenie, że jestem mądrzejszy niż rówieśnicy. Nauczyłem się czytać w wieku 3 lat, w wieku 4 miałem opanowaną tabliczkę mnożenia do 100. Ale nie umiałem wymówić R. Urodziłem się leworęczny, ale wychowani w swój sposób dziadkowie, przestawili mnie na praworęczność. Dzięki temu umiałem pisać obiema rękoma ale obiema #!$%@?. Zostałem skierowany na badanie pod kątem dysleksji i dyskalkulii. Znaczy byłem uzdolniony matematycznie, rozwiązywałem zadania dla 18latków mając lat 15 ale czasem pisałem, że 2x5 = 7. I to było dziwne. Dzisiaj psycholog i psychiatra zapoznając się z wynikami badań z czasów gdy miałem 14 i 18 lat spojrzeli niczym kibic ekstraklasy na kolejny kiks Bartosza Śpiączki - z politowaniem.

Okazało się, że nie umiem odróżniać złości od radości. U innych osób, nie licząc mojej żony. Mam stanowisko kierownicze, można powiedzieć dyrektorskie, więc pewnie ciekawi was jak mi się to udało, skoro teoretycznie jestem niepełnosprawny umysłowo (Wg ICD.11). Otóż wg prowadzących badanie, umiem odróżnić złość od radości tylko jeżeli jestem w towarzystwie 2 osób. Bo obeserwuję reakcję tej drugiej osoby. Mi to #!$%@?ło mózg, bo się okazało, że się zgadza. Rozwinąłem umiejętność związaną z techniką parasola. Tzn przenoszę niezrozumiałe przeze mnie zjawiska na przyjaźniejsza płaszczyznę, po czym tam je interpretuję i po interpretacji przenoszę na właściwy wymiar. Niesamowite i przerażające jednocześnie.

Jak będzie odzew to może zrobię z tego cykl wpisów

#autyzm #asperger #zdrowiepsychiczne #oswiadczeniezdupy
  • 67
@Bob_Rooney: Byłem w ośrodku wsparcia osób niepełnosprawnych dla osób z autyzmem. Wykonują badania. Na opinię z pieczątką będę czekał do 3 tygodni.
50% czasu to wywiad, druga połowa to testy. Interpretowałem zdania, obrazki i takie tam.
orzeczenie o niepełnosprawności i parkować na kopertach


@sanderus: musiałbyś mieć pewnie w papierach niepełnosprawność związaną z utrudnionym samodzielnym poruszaniem się.
A tak na marginesie to chyba aspergera mieli inaczej teraz klasyfikować. Jak dla mnie to dziwacy najwyżej ale nie niepełnosprawni. Mam jednego w domu, potrafi być upierdliwy ale ma mnóstwo zalet, więc się to wyrównuje :)

przez całe życie myślałem że jestem jakiś jebnięty a okazało się, że mam ZA.


@sanderus: U mnie podobnie xD Z tym, że nie mam oficjalnej diagnozy. Przez pół życia rozkminiałam, czy jestem introwertykiem, czy mizantropem, czy po prostu nie nadaję się do życia w społeczeństwie, czy o co chodzi. Dopiero kilka miesięcy temu kumpel zasugerował, że to może być ZA/autyzm, zagłębiłam się w temat i cóż, jakbym czytała o sobie. Najbardziej
@haabero: te odchyły są właśnie najlepsze. Jak grasz w RPG i tworzysz swoją postać to masz do wydania np 50 punktów. Na siłę, charyzmę, magię i inne gówna. Ale ten wybór jest w miarę zbilansowany. Tutaj jedna umiejętność jest zdecydowanie ponadprzeciętna, podczas gdy inna poniżej normy.
@szzzzzz: wyobraź sobie, że zyjesz w alternatywnym świecie i piszesz lewą reką. Ale w twoim świecie nie ma pojęcie leworęczności. Nikt jak Cię widzi nie mówi "o patrz leworęczny/a" tylko bardziej "ale #!$%@?", bo nie rozumie że ktoś może pisać lewą ręką. Nie rozumie takiego zjawiska. Ja tak miałem, ale ktoś przyszedł i powiedział "słuchaj głupia sprawa, jednak można być leworęcznym"