Wpis z mikrobloga

słyszał ktoś z Was o zjawisku zwanym "helicopter parenting"? no to właśnie mam to nieszczęście przeżywać takie coś od urodzenia

przykład tego gówna w dorosłości: znalazłem jakąś prace, chce spróbować, przygotowuje sie i nagle jeb, matka z ojcem dowiadują sie o tym i zaczynają robić cyrk, wypytywać, skakać nade mną i ekscytować sie jak małpy, że zaraz coś zrobie w życiu i może mi sie uda, potem dochodzą propozycje i zamiary jak to będzie wyglądało, że tu mnie podwiozą, tu ojciec z kimś stamtąd znajomym pogada, tu matka zaczyna wszystkim innym znajomym rozpowiadać, że synek nieudacznik wreszcie sie bierze za robote i wiadomo co potem - #!$%@? i tak z tego wychodzi, albo w ogóle rezygnuje albo ide tam i zostaje #!$%@? z tej roboty
#!$%@? to jest takie męczące i demotywujące do podjęcia jakiegokolwiek działania, że ja #!$%@?
#przegryw
  • 87
@pepko_pepps: czyli obwinianie osób trzecich o porażkę bo się cieszyli i starali pomóc? To proponowałabym kolejnym razem nie informować nikogo o swoich planach i jeśli to prawda, że oni są winni porażkom to powinno się w konńcu udać ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie wszyscy mają tyle szczęścia w postaci ludzi martwiących sie czy masz czym dojechać na tak istotną rozmowę...


@Vampirella: widac ze prawdziwy różowy pasek,
@zrodzony_w_przegrywie: być może. Ale niekoniecznie. Nie da się jednoznacznie ocenić sytuacji znając historie z jednej strony z w dodatku tak króciutko opisaną. Równie dobrze moze to być troll. Ale jest szansa, że nie. A jak nie jest, to agresywne komentarze z dużego problemu co najwyżej zrobią większy. Na pewno nie pomogą.
wyprowadź się 200-300km to dobra odległość by bez problemu przyjechać na święta a już mieć spokój w zyciu


@topikPajak: Wystarczyłoby nawet na 20-50 km, serio.
Ale obecnie OP nie ma ani złotówki, niestety.
@pepko_pepps: to co opisałeś to nie jest "helicopter parenting"

Helicopter parents are parents who pay extremely close attention to their kids' activities and schoolwork in an effort to not only protect them from pain and disappointment, but to help them succeed. Helicopter parents are known to hover over their children and become overly involved in their lives.1 Meanwhile, popular media uses the phrase "helicopter parent" to describe parents who are overprotective
oooo ty męczenniku z pełnym brzuszkiem i w ciepełku żyjący! To dzieciaki od niemowlęcia łamane przez rodziców psychicznie nie cierpią???!! Co z tego że katują osoby najbliższe i nie ma gdzie uciec! To ty jestes uciemiężony bo rodzice sa nadopiekunczy!!! Ha thfu! Obyś nie zaznał prawdziwej krzywdy od rodziców! Nie umniejszam twoim cierpieniom ale twierdzenie że jest najgorsze jest grzechem! Bolesne bedzie twoje zderzenie z rzeczywistoscia. Moze ta hipokryzja emocjonalna to objaw.
Wszyscy są mądrzy i chętni do pomocy jeśli wystarczy głupio #!$%@? ale jak już trzeba codziennie za #!$%@? to im się niechce i taki OP żeby ogaranac każda #!$%@? #!$%@? musi włożyć 2-3 lub więcej razy wysiłku, bo nie dość ze musi ogarnąć ich pseudo-pomoc i gdakania bez sensu to na koniec musi wszystko zrobic jeszcze raz samemu, tylko nie ma na to czasu, bo mu go zabrali głupim #!$%@?


@topikPajak:
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pepko_pepps: o z tym jak się zachowywać to jakbym moją babcie słyszał. Najgorsze że mój tata nie żyje od kiedy miałem 8 lat i to ona mnie częściowo wychowywała. Np jak była dyskoteka w podstawówce w piątek to babcia mi kazala powiedzieć ze w piątek tylko małpy tańczą. Oczywiście nie poszedłem.
@bardzospokojnyczlowiek: i kontynuacja. A jakim prawem twierdzisz że nie jestem w stanie sobie wyobrazić? To wy macie problem ze zrozumieniem że inni też mają trudne życie i problemy! Pisałam że rozumiem że cierpi ale gardzę nim za stwierdzenie że cierpi bardziej niż dzieci maktretowane fizycznie czy głodujące! Życie nikogo nie oszczędza ale trzeba widzieć coś poza czubkiem własnego nosa żeby to zrozumieć. I ty zmyślaku posiadający wiedzę o czym ja mam