Wpis z mikrobloga

Zabawne, że wykopki są w stanie głaskać się po prąciach jeśli chodzi o inwestycje w jakieś realnie bezwartościowe gówna typu #kryptowaluty #bitcoin czy śmieciowe spółki akcyjne na #gielda jak np. #gme czy #amc, które to obarczone są potężnym ryzykiem i zmiennością, ale jak ktoś powie, że warto inwestować w #nieruchomosci w przypadku których zapotrzebowanie i użyteczność jest bezdyskusyjna, bo spełniają podstawową potrzebę człowieka, to jest wyzywany od naganiaczy i debili, bo przecież już podnoszą stopy procentowe, studenci na zdalnych, rząd dowali podadek katastralny, a w ogóle mieszkania to już nawet w Biedronce rozdają. I ogólnie są za drogie, bo się ROI z wynajmu nie spina (za to P/E ratio Tesli się spina) Jednocześnie jakoś dziwnym trafem każdy z tych wykopków chciałby takie bezwartościowe mieszkanie mieć, ale go zwyczajnie na nie nie stać, więc poświęca godziny dziennie na analizowanie ekonomicznej sytuacji kredyciarzy, doktoryzowaniu się z technologii blockchain (która to jest zwykłą Linked Listą znaną w informatyce od dziesiątek lat), wyszukiwaniu jakiś śmiesznych obrazków #nft i głoszeniu wszem i wobec, że to jest przyszłość i w to powinniśmy inwestować. A pod spodem wodzi ich na pokuszenie taki sam prymitywny mechanizm zarobku na cwaniactwie jak znienawidzonych przez nich fliperów. Tanio kupić, drożej sprzedać i byle się nie narobić. Taka prawda.
Pobierz
źródło: comment_1644914426NJB4upGOAKX8fX2MxQmcwq.jpg
  • 41
@enten: Jesteś tak samo żałosny jak te naganiacze, o których piszesz ;) Zarówno krypto, giełda, nieruchomości i złoto to jedne z instrumentów finansowych i każdy nadaje się do czegoś innego i w różnych okolicznościach. Ktoś może ma za mały kapitał by kupić mieszkanie, ktoś może się nie chce kredytować, a może ktoś jest w stanie robić większe stopy zwrotu na czymś innym? Czym różni się osoba z kredytem z wysoką marżą