Wpis z mikrobloga

Jest rok 2060, następuje coroczne wydłużanie konwoju pod Kijowem - okrąża Ziemię po raz trzeci. Mało kto pamięta czemu miał ten zwyczaj służyć. Niedołężny putin pod kroplówką w swoim domowym bunkrze na Uralu bełkocze coś o Wielkiej Rosji (przypis autora: prawdopodobnie chodzi o dawne państwo na terenach sybirskiej enklawy Czech i Nowej Palestyny). Tymczasem w Kijowie nad rankiem pośmiertne konto Zełenskiego uroczyście tweetuje "prezydent tut" podczas gdy nad miastem unosi się melodia hymnu narodowego "Bayraktar". Próba sprawdzenia kursu Rubla zwiesza komputery, które nie potrafią pomieścić w RAMie wszystkich zer po przecinku. Przemyśl oficjalnie znika z map zakopany pod stertami brudnych gaci i dziurawych koszul wciąż donoszonych przez Polaków. #ukraina #wojna #rosja
  • 12