Wpis z mikrobloga

@wedrowycz @jmuhha: Chciałabym mieć w przyszłości. Robiłam podchody, żeby postawić ule u teściów, ale niestety mam za daleko, żeby je kontrolować, bywam tam raz na dwa miesiące. Ja mieszkam w mieście wojewódzkim i mimo że z postawieniem nie byłoby problemu, to przepisy dotyczące pasieki w mieście nie zezwalają na postawienie jej każdemu, są mocno obwarowane.
@Natna213: Niestety, pasiekę musisz mieć w zasięgu wzroku. Zacznie się okres rojenia, to trzeba szybko reagować. Miałem u siebie pszczoły. Pracując możesz ogarnąć 2-4 ule. Więcej to już praca na pełen etat, przynajmniej przez część roku. Ew. potrzebna pomoc jakiegoś emeryta.

Za dzieciaka byłem w Kamiannej jak się budowała. Ks. Ostach miał u siebie ulik na plebani z wylotkiem na zewnątrz. Mógł sobie podglądać pszczoły. Więc może na początek? ;)
lub
Nie, murarki to samotnice. Zakładają gniazda np. w dziurkach w murze. W Polsce jest moda na gniazda z trzciny. Jak będziesz miała szczęście to za 20 kupisz paczkę razem z kokonami ale musisz się śpieszyć, bo sprzedaż kończy się. Kupisz na portalu, którego wykopki ostatnio nie lubią.
Do ulików weselnych daje się zwykłe pszczoły miodne. Pszczelarze używają ich do przygotowania nowych odkładów. Jest tam matka i garść pszczół. W uliku 1-3 ramki(a).
Leci już do mnie paczucha


@Natna213: Murarki? Jeżeli zaczną się wygryzać to daj je koło rurek. Jeżeli nie, to jeszcze na chwilę do zimnego. Chyba najlepsza metoda, to podzielić kokony na dwie trzy części i wykładać co tydzień, dwa. Jeżeli pogoda się popsuje, to kolejna grupa będzie miała większe szanse.
Moje jeszcze śpią w lodówce :)
protip, Murarki maja opinię bardzo łagodnych stworzonek. Niby maja żądła ale nie słyszałem by kogoś