Wpis z mikrobloga

Jak na razie to dupki pękają komu innemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo tak serio, to zamiast lamentu kredyciarzy, 90% wpisów na tym tagu to spam kilku tych samych kont.


@Masuj: wlasnie tez to zauwazylem xD
Ja jestem kredyciarzem i te 600zl miesiecznie wiecej to ani mnie ziebi ani grzeje, wiadomo, lepiej placic mniej ale no 600zl to znow nie jest tyle, ze nie bede mial co
@mam_Cie_na_strzala Masz racje czegoś takiego nie było. Co prawda była bańka, która pękła kilka lat później, ale to raczej nie za sprawą frankowiczow. Oni tylko zaciągnęli kredyt na 400k do oddania mieli 800k a ich nieruchomość staniała do 250k XD

W projekcie frankowicze 2.0 jednak wygląda to troche inaczej. Teraz kredyt dla wszystkich będzie droższy. Nie tylko dla tych co sie nabrali na niską stopę procentową/franki i zakredytowali sie po same kullen.
@okrim: Największy kryzys dla frankowiczów to 2015 rok i tzw. czarny czwartek:
https://www.money.pl/gospodarka/siedem-lat-temu-wybuchla-frankowa-bomba-dzisiaj-pisze-sie-jej-kolejny-rozdzial-6726651025886048a.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_czwartek_(2015)

Już nie mówiąc o tym, że ten Twój wykres jest całkiem bez sensu bo nie odpowiada w żaden klarowny sposób na pytanie - ile osób które wzięły kredyt we frankach było zmuszonych do sprzedaży swoich nieruchomości po niższych cenach.
@BurzaGrzybStrusJaja: > Masz racje czegoś takiego nie było. Co prawda była bańka, która pękła kilka lat później, ale to raczej nie za sprawą frankowiczow. Oni tylko zaciągnęli kredyt na 400k do oddania mieli 800k a ich nieruchomość staniała do 250k XD

No tak a teraz ich nieruchomość pewnie jest warta z 600-700k przy tym szaleństwie na rynku.

Generalnie sam licze na spadki cen mieszkań i gdyby nie fakt inflacji i tego
@mam_Cie_na_strzala:

Największy kryzys dla frankowiczów to 2015 rok i tzw. czarny czwartek


Tak, ale w 2015 były niskie stopy procentowe, więc sytuacja zupełnie inna od dzisiejszej.

ile osób które wzięły kredyt we frankach było zmuszonych do sprzedaży swoich nieruchomości po niższych cenach


Problem był taki w 2008, że ceny tak spadły, że nie stać ich było na sprzedaż tych mieszkań, bo by i tak zostali z długiem.

Generalnie sam licze na
@picasssss1: a jaka jest moja teza? XD

@mam_Cie_na_strzala: Nie mam takich danych ile frankowiczów sprzedało swoje mieszkania. Nie mam również danych ile banków zajęło mieszkania frankowiczom. Żądasz bardzo specyficznych danych.

a czy to nie zmniejsza przestrzeni do ewentualnych obniżek po stronie developerów?


Wiadomo, że developerzy są ostatni do obniżania cen, ale nawet oni wprowadzają już obniżki. Wystarczy poprzeglądać oferty. Presję na nich będzie wywierał rynek wtórny, na którym ceny materiałów
@okrim: No spoko, ceny stali, styropianu i innych materiałów wzrosły kilkukrotnie. Wielu surowców wgl. brakuje na rynku, inflacja szaleje i wszystko drożeje no ale akurat na rynku nieruchmosci będą spadki ;p. Na prawdę chciałbym w to wierzyć. No nic może tym razem wasze prognozy się spełnią bo już podczas covidu wiele "mądrych głów" z tego tagu wieszczyło spadki i poprało to nawet sensownymi argumentami a jak się skończyło to wszyscy wiemy.
@okrim: Przez przerwanie płynności produkcji na świecie (Covid) plus teraz pewnie wojna na Ukrainie.
Nie wiem komu będą sprzedawać. Tak samo nie wiedziałem komu będą sprzedawać w pandemii bo sam liczyłem że skoro studenci mają zajęcia zdalnie a ludzie będą uciekać na przedmieścia i siedzieć na HO to popyt spadnie (a wyszło odwrotnie)
Nie chce mi się bawić w takie zgadywanki bo tak na prawdę ani Ty ani ja nie wiemy
@mam_Cie_na_strzala: Na popyt głównie wpływają stopy procentowe i dostępność kredytów. W pandemii zrobili taki myk, że obniżyli stopy do 0, zatem zaczął się szał i ludzie brali kredyty na potęgę. Teraz jest płacz, bo promocja się skończyła.

Inflacja w Polsce jest teraz dwucyfrowa, dopóki nie wyhamuje, to wątpię, że zaczną obniżać stopy procentowe. Na razie co miesiąć podwyższają.

Im dłużej stopy będą wysokie, tym bardziej spadną ceny nieruchomości. Jak długo stopy