Wpis z mikrobloga

Gurwa próbuję znaleźć jakąś kurtkę na deszcz. Jest tego od cholery jeśli nie chcieć budżetowej za parę stówek. Ktoś coś ma polecić? Mogę wydać do tysiaka. Tylko czarne i dobrze gdyby miała jakieś kieszenie typu napoleonka.

Zastosowanie? Po mieście lub na jakiś niedługi czas poza miastem. Nie zamierzam łazić godzinami po górach w ciągłym deszczu. Ot żeby być suchym a nie zlanym potem gdy coś nagle napadnie i przez pół godziny będzie się szło żeby się gdzieś schować.
Patrzę na The North Face i te za 500 czy za 900 zł wydają się w gruncie rzeczy takie same.
#kurtki #deszcz #kurtkiprzecideszczowe