Wpis z mikrobloga

Generalnie nie wspieram uchodżców z Ukrainy finansowo, bo jestem biedakiem, ale na samym początku dałem jedynie podstawowe produkty na zbiórkę w moim mieście, kasza, ryż, masło, olej, jajka, te kubusie żele dla dzieci i żele pod prysznic, nic szczególnego bo kosztowało to wszystko jakieś 70zł.
Ale znalazłem lepszy sposób, w moim mieście jest około 500 Ukrainek i dzieci i często bywa że spotykam ich w Biedrze czy Lidlu i zawsze jak widzę dziecko to biorę przy kasie lizaka i potem daję dzieciakowi i nie dlatego że uważam że są biedni (widzę co kupują, niektórzy jedzą lepiej niż ja xD) tylko dlatego żeby chociaż te dzieci czuły się tu akceptowane a nie jak obcy. Taki uśmiech gówniaka jest wart tej złotówki którą wydałem xD #ukraina
  • 49
  • Odpowiedz
@Minieri: Opowieść o Julianie Tuwimie (podobno autentyczna) Przechodził z kompanija obok żebraczki, która zawsze w tym samym miejscu stacjonowała, ktoś rzucił grosik, a Tuwim pobiegł za róg, kupił róże i jej ja wręczył. Kilka dni później, ktoś z kompanij zauważył, że zawsze tam była, a teraz jej nie ma. Tuwim im wyjaśnił. Wy daliście jej marne grosze, Ja dałem jej miłość, to co ja dałem, spowodowało, ze na jakiś czas jest
  • Odpowiedz
@Minieri: Dzisiaj wiozłem dziewczynę z 4-letnim dzieciakiem, z dworca w Krakowie do Łodygowic kolo Bielska B, do dobrych ludzi, którzy przyjęli ich u siebie. Oni mieli ze sobą jedna małą walizkę , taka, jaka wchodzi do Ryanair. To wszystko, co wzięli ze sobą. Podróżowała z tym dzieckiem 4 dni, pytała mnie, gdzie jedzie, ja jedynie wiedziałem, ze mam ja zabrać z dworca i zawieźć pod adres nawet nie wiem do kogo,
  • Odpowiedz
@Minieri: o fajkach napisałem z przekąsem, choć tak było. Ale hej ja wiekowym człowiekiem jestem, mój ojciec palił dwie paczki dziennie, jakby mu ktoś powiedział, ze nie wolno palic przy dziecku, to pewnie ze zdziwieniem by zapytał "A czemu?" tyle ze to było 40 lat temu, a nie wszędzie czas płynie jednakowo.
  • Odpowiedz
@slavoy: Stary, po co mi Ukrainki jak na tinderze mam p0lki na raz i do widzenia co tydzień. Nie że się chwalę, ale taka prawda. Nie powiem- Ukrainki są średnio dużo ładniejsze niż Polki, ale jeszcze z żadną nie byłem więc nie wiem jakie są in person.
  • Odpowiedz
@Slaw12: Przy kasie nie ma lodów, są jedynie słodycze, jak słyszę ukraiński za sobą w kolejce to automatycznie biorę słodycz dla dziecieka, tak o, bo kurła na złótówkę to mnie jednak stać. Róbcie tak też, dla nas to nic, ale dzieciak nie zapomni jakl był w Polsce traktowany.
  • Odpowiedz
@Minieri: Do tej pory robiłem tak z gumkami jak dzieciaki nie potrafiły się zachować (niezależnie od narodowości). Pomysł z lizakiem nie jest taki głupi, też muszę spróbować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@azuay: Zrobiłem to może z 7-8 razy i zawsze matki się uśmiechały, ale czaję że rozpieszczam nie swoje dzieciaki lizakiem, ale serio, to chyba nic złego w sytuacji w której się znajdują.
  • Odpowiedz