Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieszkam z rodzicami z blokowisku z lat 70tych ubiegłego wieku. Lvl28. Niby jakieś studia (byle jakie) skończyłem, niby pracuję (w biurze za niewiele ponad 2900 netto, ale za 8-16, wolne weekendy, święta). Moje dni wyglądają tak samo: praca, szybki powrót do domu, seriale, wykop, czasem jakaś gra. Nie mam kumpli, nigdy dziewczyny... 172 cm i 75 kg oraz brzydka twarz pewnie to tłumaczą. Do mieszkania obok sprowadziło się małżeństwo z malutkim chłopcem. Z tego, co się dowiedziałem dostali je po babci, ale że facet dobrze zarabia, w ciągu roku planują wyprowadzkę do domu, mają już działkę, zaraz zaczynają się budować. Widzę jak ładnie się zajmują synkiem, oboje poświęcają mu mnóstwo uwagi, codziennie po 2 spacery (on zdalnie pracuje), porządne rzeczy typu wózek i zabawki, porządne ubrania, ładnie do niego mówią. No widać, że im zależy i się starają. A ja strasznie zazdroszczę temu dziecku. Dlaczego to nie mogłem być ja? Nawet gdybym wyglądał, jak wyglądam, to przynajmniej miałbym kochających, wspierających rodziców, dla których byłbym najważniejszy, znacznie lepszą sytuację materialną, np. własne mieszkanie i o wiele lepiej pod każdym względem. Piszcie sobie co chcecie #blackpill ale nawet brzydota i niski wzrost u faceta stają się o wiele mniejszym problemem, jeśli ma fajną rodzinę, hajsy i od małego budowane poczucie własnej wartości. A ja nie mam nic...

#gorzkiezale #vejt

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6274c95ae21a371902cac031
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania nie ma i nigdy nie byłosprawiedliwości na świecie i musisz się z tym pogodzić. Tak naprawdę to wszystko jest loteria, można się urodzić w bogatej rodzinie albo gdzieś w Afryce. Najlepiej jest skupić się na sobie i na tym ja co masz wpływ, bo i tak nic nie poradzisz na to, że jest taka sytuacja jaka jest.
@jan_dzban: chciałbyś to pooglądać i zwalić sobie do tego konia uszami przyznaj się słodziaku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Leotard00: nom.
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? ja też takie coś mam. Wynika z niesprawiedliwości jaka mnie spotkala.
Żeby to poczucie niesprawiedliwości przestało Ci doskwierać, musisz podnieść swoją sytuację na tyle, aby nie wywoływało już w Tobie to takie dysonansu.
No musisz i tyle. Innej opcji nie ma
Przecież nie
@ProResHq: Czy Ciebie ktoś zranił tak personalnie skutkami życia jak OP ma, czy boisz się że mógłby Cię zranić że tak wręcz agresją go próbujesz motywować, wiesz że niby to miałoby dać mu większego kopa do działania?
OPowi się zajebista krzywda stała że musi doświadczać czegoś takiego, niech się wypłacze, przecież po to napisał. On już sam rozumie że musi rozwiązania poszukać, tylko chce się wyżalić i wygadać, a Ty na