Wpis z mikrobloga

Kochani mam pytanie.
Jak wygląda (a może sami doświadczyliście) przygarnięcie kota z ulicy?
Pytanie może głupie, ale zastanawiam się, jak to jest w przypadku dorosłego kota (np. 5 letni), który całe życie spędził na wolności i nagle zostaje w domu i staje się kotem niewychodzącym.

Nie brakuje mu tej wolności? Nie wariuje? Nie popada w otępienie? Nie próbuje uciekać? Czy kota się wtedy krzywdzi?
A jak z kuwetką? Da się nauczyć?

Niby się mówi o kotach wychodzących, że żywot to wesoły, ale krótki :(

Tyle pytań ()/

#pytanie #koty #kitku #kot #kiciochpyta
Nordri - Kochani mam pytanie.
Jak wygląda (a może sami doświadczyliście) przygarnięc...

źródło: comment_1652248264JMbs5uws7b7HtNnWLwv0l7.jpg

Pobierz
  • 26
@Nordri: to zależy czy jest to naprawdę dziki kot czy poprostu wychodzący który cię obżera a potem wraca do domu na noc dalej żreć
Lepiej już ze schroniska zabrać niż ukraść komuś kota wychodzącego
A jak kot już zazna wychodzenia to jest praktycznie niemożliwe zrobić z niego domowego pupila który nie będzie wychodził
@Megawonsz_dziewienc @ps0lak: To jest pytanie. Nie pytam jak ukraść komuś kota wychodzącego, tylko pytam osób z doświadczeniem jak wygląda przygarnięcie kota dorosłego i czy zwierzę jest się w stanie przystosować do nowych warunków. Tak jak pies - pies się wszędzie dostosuje, a kot?
@Nordri Jak kot daje się pogłaskać czy złapać to znaczy że nie jest to kot wolno żyjący tylko albo właścicielski wychodzący albo niedawno porzucony. Jak porzucony to po przygarnięciu nie powinno być problemu. Jak spędził na ulicy parę lat to problem może być ze złapaniem ale w domu powinien się szybko oswoić. Jak kot urodził się na wolności i nie miał kontaktu z człowiekiem to nawet nie da się złapać - tylko
@Nordri No niektóre są czyjeś a niektóre są wyrzucone. Dużo takich jest :( Można to nieraz poznać po stanie kota. Ludzie wyrzucają kotki nie wykastrowane, albo w ciąży, a te które się urodzą nie znają już człowieka. Moja koleżanka dokarmia takie stadko. Udało jej się wyłapać je na klatkę łapke i wykastrować ale wróciły na ulicę bo ciężko znaleźć dom dla kota którego trzeba oswoić. Sama koleżanka przygarnęła jednego bo się trochę
@ps0lak: @helga-von-klusken: @Nordri: nieważne ile kot spędził na dworze czy w jakim jest wieku, każdego kota można oswoić z życiem w domu. po prostu u niektórych będzie to wymagało trochę więcej czasu i cierpliwości. no i oczywiście odpowiedniej wiedzy. i nie jest to w żadnym stopniu krzywdzenie kota, wręcz przeciwnie :) kotki powinny być w domu. i co do kotów wychodzących to ja jestem zdania, że w większości przypadków
@Nordri: siostra przygarnela ok 8 letnia kotke z ulicy. Na poczatku ja tylko dokarmiali, potem wyleczyli i wzieli. Po jakims czasie okazala sie najwiekszym przytulakiem na swiecie i nie plakala za dworem. Teraz maja kolejnego z dworu, mloda bo rok max miala jak wzieli ale tez nie chce na dwor, balkon wystarczy.
@black-kitsune: ponieeaż studiuję właśnie psychologię zwierząt twierdzę że nie masz racji. Kot jest zwierzęciem socjalnym. Ludziom wydaje się to nieprawdopodobne ale koty również zawierają między sobą silne relacje emocjonalne. Zabierając kota z ulicy uniemiżliwiamy mu kontakt z przyjaciółmi, co wpłynie na niego bardzo negatywnie, aż do depresji w najgorszym wypadku. Zabieramy kotu także jego rewir, jego naturalną potrzebę polowania i socjalizacji. Taki kot nie będzie szczęśliwy.
@Nordri: Jeśli kot "chce" być adoptowany, to będzie podchodził, łasił się, szedł za tobą. Łapanie przypadkowego dzikiego kota i udomawianie na siłę to bardzo zły pomysł. Ale jeśli kot jest zainteresowany to śmiało. I wcale niekoniecznie będzie chciał później wychodzić. Rozpoznasz, czy usiłuje się wydostać, czy nie. Miałem starego kota, przygarniętego w wieku ok. 8 lat i w ogóle nie był zainteresowany powrotem na ulicę.
@helga-von-klusken: To o czym ty piszesz to tylko i wyłącznie teoria. Koty są różne, jeden będzie ogromnym dzikusem i pomimo dokarmiania przez lata nie da do siebie podejść na wyciągniecie ręki, a z kolei inny kot pozwoli na to już po miesiącu. Jeszcze inny będzie żyć stadnie, a drugi samotnie mając kosę z okolicznymi kotami. Dlatego należy podchodzić do każdego indywidualnie i dobrze zbadać teraz przed podjęciem finalnej decyzji o adopcji.
@romek898: co jest według ciebie teorią? Że koty mają rewiry? Że są istotami socjalnymi? Że instynkt łowiecki jest wrodzony? Kota najlepiej zabrać ze schroniska lub od doświadczonego hodowcy. To i czym wy tutaj mówice to bambinizm w najczystszej postaci. Kot nie jest pluszową zabawką do postawienia na parapecie lub wskakiwania na kolanka. Kot ma zawsze własny charakter, potrzeby, towarzystwo i rewir. Najlepsze co można zrobić dla bezpańskiego kota to zaszczepić, odrobaczyć,